Długosz z Zaklikowa

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 17/2015

publikacja 23.04.2015 00:00

Z Leszkiem Długoszem, znanym poetą i bardem, o swoim rodzinnym mieście i tęsknocie za dzieciństwem przed koncertem z okazji 450. rocznicy lokacji Zaklikowa rozmawia Andrzej Capiga.

Leszek Długosz podczas występu w rodzinnym Zaklikowie Leszek Długosz podczas występu w rodzinnym Zaklikowie

Andrzej Capiga: Urodził się Pan w Zaklikowie w 1941 r. Jak długo Pan tu mieszkał?

Leszek Długosz: Tutaj skończyłem szkołę podstawową i liceum. Zaraz po maturze wyjechałem na studia do Krakowa, najpierw polonistyczne, a później teatralne. Wracam więc do rodzinnego gniazda po 56 latach. Przyznam, że jestem bardzo wzruszony.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.