Hej, Królowie jadą

ks. Tomasz Lis

publikacja 06.01.2015 14:03

Barwne trzy korowody zmierzały w południe ulicami miasta na sandomierski Stary Rynek. Poprowadzili je Królowie i Rycerze z miejscowej chorągwi. Mieszkańcy chętnie dołączyli do wędrowców.

Sandomierski Orszak Trzech Króli Sandomierski Orszak Trzech Króli
Rycerze wcielili się w rolę króli
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Scenariusz Orszaku oparty był na ewangelicznym przekazie – Mędrcy ze Wschodu wyruszają za Betlejemską Gwiazdą, by odkryć w ubogiej, niepozornej szopie najprawdziwszego Boga.

W Sandomierzu trzy kolumny Orszaku, którym przewodzili poszczególni królowie i rycerze, wyruszyły z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, Nawrócenia św. Pawła, do którego dołączyli wierni z katedry oraz z kościoła św. Józefa. – Do uczestnictwa zachęcili nas synowie, którzy o orszaku dowiedzieli się na katechezie. Tam też zrobili dla siebie korony, w domu uszyliśmy peleryny i byliśmy gotowi – z uśmiechem opowiada pani Elżbieta, która wraz z mężem i dwoma synami dołączyła do orszaku. W barwnych korowodach uczestniczyły całe rodziny, rycerze z sandomierskiej chorągwi oraz młodzież z grup duszpasterskich, która prowadziła wspólne kolędowanie. Wielu uczestników Orszaku nałożyło specjalnie przygotowane korony, które wyrażały pragnienie oddania czci Nowonarodzonemu Synowi Bożemu.

Trzy Orszaki spotkały się na Rynku Starego Miasta, gdzie królowie złożyli dary i oddali pokłon Jezusowi. W Orszaku uczestniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, który podkreślił ewangeliczny i duchowy wymiar spotkania. - Moi Drodzy, nie jesteśmy ani grupą rekonstrukcyjną, ani aktorami odgrywającymi inscenizację wydarzenia z Ewangelii. Tak, więc nie aktorzy, lecz ludzie wiary podążający na spotkanie Chrystusa. Całe nasze życie jest przecież taką wędrówką, a ten orszak – pochód jest jednym z odcinków tej drogi – podkreślał biskup. - Idziemy na spotkanie Chrystusa razem, bo we wspólnocie jest łatwiej być człowiekiem wierzącym. Pozostajemy w duchowej jedności z Orszakami Trzech Króli w Janowie Lubelskim, Nowej Dębie, Opatowie, Ostrowcu Świętokrzyskim, Rudniku nad Sanem, Stalowej Woli, Staszowie i Tarnobrzegu. Jesteśmy otwarci na wszystkich, nikogo nie wykluczamy, bo i Dzieciątko Jezus nikogo nie odrzuca. Powtarzamy za słowami Psalmisty: „Spójrzcie na Niego, promieniejcie radością, a oblicza wasze nie zaznają wstydu … Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan, szczęśliwy człowiek, który się do Niego ucieka” – dodał hierarcha.- Betlejemska szopka jest obrazem nowego, lepszego świata, o którym marzymy i który z Bożą pomocą możemy zrealizować. Powiedzmy sobie, że dzisiaj zrobiliśmy dobry początek. Niech ten orszak podąża dalej w duchu jedności i radości – zachęcał bp K. Nitkiewicz. Następnie odbyło się zawierzenie mieszkańców miasta Dzieciątku Jezus. Wspólne spotkanie zakończyło kolędowanie.