Ileż determinacji musiała mieć jego rodzina i on sam, by osiągnąć cel.
Był pierwszym mieszkańcem Grywałdu, mogącym poszczycić się wyższym wykształceniem. Dzięki wyrzeczeniom i wysiłkowi matki wyszedł z chłopskiej chaty, by przekroczyć próg zamku w Dzikowie. Michał Marczak, doktor nauk filozoficznych, znany jest tarnobrzeżanom przede wszystkim jako dzikowski bibliotekarz i archiwista. Tymczasem jego zainteresowania były o wiele szersze, bo równie jak inkunabuły i starodruki bliska mu była regionalistyka. Więcej o tym wielkim duchem i umysłem, choć niewielkim ciałem bohaterze na ss. IV–V.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.