Concordis po liftingu

Piotr Duma

publikacja 29.09.2014 10:01

W ciągu niemal dwóch godzin słuchacze odbyli swoistą podróż w czasie z piosenkami tarnobrzeskiego zespołu Concordis.

Concordis po liftingu Na scenie zabrzmiały ballady i mocny rock Piotr Czepiel

Pomysł wydarzenia wydawał się prosty. Młodzi tarnobrzescy muzycy aranżują na nowo piosenki znane z repertuaru legendarnego zespołu „Concordis”, działającego na przełomie lat 80. i 90. przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu. I tak też się stało. Doskonale znane utwory, śpiewane od lat przez młodzież z grup oazowych, zyskały nową muzyczną oprawę. W różnych stylistykach muzycznych, gdyż, jak zakładał pomysłodawca koncertu, zastępca dyrektora TDK, Piotr Duma, każdy z wykonawców miał te piosenki zaprezentować tak, jak mu „w duszy gra”. Specjalnie na potrzeby występu, powstały też zupełnie premierowe piosenki, skomponowane do tekstów malarki, pisarki i poetki, Doroty Kozioł. Stąd też widzowie usłyszeli nastrojowe ballady, zaśpiewane tylko przy akompaniamencie fortepianu lub gitary, ale także słychać było mocne, rockowe brzmienia. Tym, wykonaniom przysłuchiwali się byli członkowie zespołu, szczególnie zaś autorzy „concordisowych” utworów, Dorota Kozioł oraz kompozytor, Maksymilian Szelęgiewicz.

– Chyba już się starzeję, bo bardziej podobały mi się te spokojniejsze piosenki – śmiał się Maksymilian Szelęgiewicz. – Ale jednocześnie bardzo się cieszę, że młodzi ludzie podjęli wyzwanie, i zrobili nowe aranżacje naszych utworów.

Swoim tekstom, pamiętającym czasy „Concordisu”, jak i premierowym, wiele uwagi poświęciła ich autorka Dorota Kozioł. – Ten koncert to był powrót do przeszłości, przypomnienie tego, co działo się ponad 20 lat temu. To też była chwila refleksji nad czasem, nad przemijaniem. Przemijanie to nie jest śmierć, to cały czas życie. Na sali byli obecni również opiekujący się niegdyś zespołem, pracujący w Tarnobrzegu księża, Michał Mierzwa i Andrzej Maczuga. – Dziś mieliśmy możliwość wysłuchania interpretacji współczesnych zespołów. Doskonałym pomysłem było oddanie naszych utworów młodym muzykom, uzmysłowiło nam to, że można na te teksty spojrzeć zupełnie inaczej niż my niegdyś – zauważył ks. Michał Mierzwa.

Specjalnie na tę okazję, po 21. latach, na płycie CD wznowiona została kaseta „Drogi do Emaus”. Płytę można nabyć w TDK.