Lek dostępny bez recepty

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 35/2014

publikacja 28.08.2014 00:00

Zakony. Pracują tam, gdzie najciężej, ale ich życie nie jest wcale takie szare. OD Prawie dwu wieków związane są z posługą miłosierdzia w Sandomierzu.

Siostry Anna i Wiesława z relikwiami św. Katarzyny Labouré Siostry Anna i Wiesława z relikwiami św. Katarzyny Labouré
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Duża torba pielęgniarska w ręce i uśmiech na twarzy. Tak w codzienną trasę rusza siostra Dorota, szarytka. Każdego dnia odwiedza od kilku do kilkunastu osób w podeszłym wieku, samotnych i chorych. Ten charyzmat wyznaczył im św. Wincenty à Paulo, zakładając zgromadzenie w 1633 r.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.