Sabała w pas by się kłaniał

Marta Woynarowska

publikacja 21.08.2014 13:22

"Lasowiaczki" z Baranowa Sandomierskiego zostały obsypane nagrodami i dyplomami podczas 48. Festiwalu Folkloru Polskiego "Sabałowe Bajania", który tradycyjnie odbył się w Bukowinie Tatrzańskiej.

Sabała w pas by się kłaniał Zofia Wydro i Anna Rzeszut z zespołu "Lasowiaczki" Archiwum ZO "Lasowiaczki"

W konkursie śpiewu solowego Grand Prix w postaci „Bukowiańskiego Buka” za wybitną prezentację pieśni, w postaci statuetki wraz z nagrodą pieniężną w wysokości 600 zł, otrzymała Zofia Wydro z Baranowa Sandomierskiego

Komisja konkursowa, w której zasiedli: Andrzej Skupień – prezes zarządu głównego Związku Podhalan w Polsce, Stanisław Łukaszczyk – wójt gminy Bukowina Tatrzańska, Bartłomiej Koszarek – dyrektor Bukowiańskiego Centrum Kultury „Dom Ludowy”, Andrzej Pietrzyk – prezes Związku Podhalan oddział Bukowina Tatrzańska oraz Andrzej Pietras – folklorysta, bukowiański aktor, uhonorowała wszystkich członków Zespołu Obrzędowego „Lasowiaczki” z Baranowa Sandomierskiego.

Nagrodzone zostały zatem panie z dorosłej grupy śpiewaczej, w której wystąpiły: Anna Rzeszut, Kazimiera Malinowska, Józefa Marzec, Jadwiga Malinowska i Agata Rzeszut. Pieśniarki wywalczyły trzecie miejsce. W tej samej kategorii wyróżnienie przyznano „Grębowiankom” z Grębowa.

Dostrzeżeni zostali również gawędziarze, wśród nich Barbara Sroczyńska i Karol Bator z Padwi Narodowej oraz Karol Skura z Baranowa Sandomierskiego, którzy otrzymali wyróżnienia. W Bukowinie zaprezentowała się również dziecięca grupa śpiewacza „Małe Lasowiaczki” w składzie: Agnieszka, Adaś i Małgosia Ziętkowie, która otrzymała honorowy dyplom uczestnictwa w festiwalu.

Ponadto Zespół Obrzędowy „Lasowiaczki” otrzymał od Bartłomieja Koszarka podziękowanie „za wseniljakie fidrygoły” na „Sabałowy Nocy”.

Krzysztof Pitra, Starosta Powiatu Tarnobrzeskiego gratuluje Lasowiaczkom sukcesu i jednocześnie dziękuje za promocję kultury lasowiackiej oraz całego powiatu tarnobrzeskiego. – Zespół jest żywą promocją tego, co mamy najpiękniejszego. To kultura naszych dziadów  i pradziadów, którzy mieszkali w widłach Wisły i Sanu, i tworzyli niezwykłą wspólnotę. Dawne zwyczaje i obyczaje ludowe panujące na lasowiackiej wsi nie zanikną właśnie dzięki zespołowi, który co jakiś czas przygotowuje nowe przedstawienia i przywołuje w nich dawne tradycje. Jeszcze raz im za to dziękujemy – powiedział Krzysztof Pitra.