Śladem Zawiszy Czarnego

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 29/2014

publikacja 17.07.2014 00:00

Historia i współczesność. Lśniące średniowieczne zbroje, imponujące husarskie skrzydła, barwne stroje szlacheckie i ułańskie – to tylko niektóre rekwizyty, które pomagają wrócić w dawne czasy królewskiego miasta Sandomierza.

Oddziały piechoty i straży dworskiej Oddziały piechoty i straży dworskiej
Zdjęcia ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Historia Sandomierza, sięgająca czasów Mieszka I, to także historia wojska i oręża, które tego miasta broniło i przysparzało mu sławy na wielu bitewnych polach. Nie byłoby jego sławy, gdyby nie znaczni rycerze i krzyżowcy, oddani husarzy, dzielni ułani czy wierni piechurzy i legioniści. Od 20 lat grupa pasjonatów historii i wojskowości z pietyzmem odtwarza poszczególne rodzaje i frakcje wojsk, związanych z historią miasta. Członkowie Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej nie tylko czują się spadkobiercami dawnych tradycji, ale z wielkim honorem ją kontynuują.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.