– Zależy nam, by znakomita, tradycyjna polska kuchnia nie została za kilka lat zastąpiona przez włoską, francuską czy turecką – mówi Paweł Ciołkosz.
Gotowanie sprawia wiele radości
Andrzej Capiga /GN
Członkinie Stowarzyszenia „Perły Łęgu” uczyły przyszłych kucharzy z Zespołu Szkół nr 3 im. Króla Stefana Sobieskiego w Stalowej Woli przyrządzać regionalne, bojanowskie potrawy. Zajęcia, w których uczestniczyli również uczniowie ZS nr 1 w Tarnobrzegu, odbywały się w nowoczesnej kuchni, którą w ubiegłym roku zafundowało szkole Starostwo Powiatowe w Stalowej Woli. – Koło skupia około 30 gospodyń. Serwujemy regionalne potrawy, a wśród nich kaczkę bojanowską w miodzie, gdyż w naszej gminie coraz więcej osób hoduje kaczki i lubi dania z nich. Proponujemy także gołąbki po bojanowsku.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.