Pamięci Mistrza Wincentego

ks. Tomasz Lis

publikacja 24.02.2014 11:09

Aprobaty kultu Wincentego Kadłubka, prepozyta sandomierskiego, biskupa krakowskiego i wielkiego kronikarza Polski dokonał papież Klemens XIII. Wraz z tym aktem Kościół mógł czcić bł. Mistrza Wincentego i modlić się przez jego wstawiennictwo.

Spektakl teatralny o bł. Wincentym Spektakl teatralny o bł. Wincentym
Spotkanie odbyło się w seminarium duchownym
ks. Tomasz Lis /GN

Z okazji przypadającej rocznicy w Seminarium Duchownych zostały odprawione uroczyste nieszpory pod przewodnictwem bp Krzysztofa Nitkiewicza. We wspólnej wieczornej modlitwie uczestniczyli: bp senior Edward Frankowski, wychowawcy i studenci seminarium oraz prałaci i kanonicy Kapituły Katedralnej.

Podczas homilii ks. Jan Biedroń, rektor seminarium wskazał na środki uświęcenia życia, jakimi wyróżniał się bł. Wincenty. - Wielkość Wincentego, zwanego Kadłubkiem płynie z jego świętości, z jego przyjaźni z Bogiem. On także i dziś wskazuje drogę, jak należy żyć, aby dojść do Boga. (…) Świętość jest ponadczasowa, gdyż jest zakotwiczona w Bogu. Autor Listu do Hebrajczyków w przywołanym przed chwilą fragmencie podpowiada, abyśmy pozwolili działać Bogu, by On prowadził nas jak pasterz prowadzi swoje owce, aby kształtował nasze życie w posłuszeństwie. Dlatego w święto katedry św. Piotra, dziękujemy za błogosławionego Wincentego Kadłubka i stając przy następcy Piotra – papieżu Franciszku mamy świadomość, że Stolica Piotrowa jest podstawą jedności Kościoła podkreślał ks. J. Biedroń.

Na zakończenie wspólnej modlitwy bp Krzysztof Nitkiewicz podzielił się wspomnieniami z niedawnej wizyty „ad Limina” w Rzymie i przywołał słowa papieża Franciszka dotyczące formacji seminaryjnej. – Ojciec św. wskazał na potrzebę większego zaangażowania kleryków w różne formy apostolatu. Świadomość, że jesteście potrzebni ludziom, że z Bożą pomocą możecie dla nich wiele zrobić, zmotywuje was jeszcze bardziej do pracy nad sobą i do gorliwości w nauce. Wzorem takiej gorliwości, apostolskiej, naukowej i społecznej, był również bł. Wincenty Kadłubek, który mówił, że dla serca spragnionego nawet pośpiech jest zwłoką Nie odkładajcie niczego na jutro, szczególnie jeśli chodzi o dobre uczynki – mówił bp Nitkiewicz.

Po wspólnej modlitwie alumni IV rocznika seminarium przedstawili program artystyczno-teatralny o bł. Wincentym Kadłubku ukazując kolejne etapy jego życia oraz podejmowane zadania i posługi dla Kościoła i społeczeństwa.

Wincenty urodził się w Karwowie pod Opatowem pomiędzy 1155 a 1160 r. Pierwsze nauki Wincenty pobierał w pobliskiej Stopnicy, potem udał się do Krakowa, gdzie uczęszczał do szkoły katedralnej. Następnie studiował w Paryżu i Bolonia. Wincenty należał, więc do elity uczonych w Polsce. Do kraju powrócił Mistrz Wincenty między 1183 a 1189 r., gdyż w 1189 r. był na pewno na dworze książęcym Kazimierza Sprawiedliwego, zapewne w charakterze notariusza, a potem kanclerza jego dworu. Zapewne zaraz po powrocie ze swoich studiów otrzymał święcenia kapłańskie. Po śmierci księcia Wincenty został prepozytem kolegiaty sandomierskiej (1194). W 1207 r. umarł biskup krakowski, Pełka. Na jego następcę został wybrany Wincenty. Wśród jego osiągnięć warto wymienić zreformowanie kapituł prowincjalnych, udział w Soborze Laterańskim IV (1215), który miał charakter wybitnie reformistyczny. Po dziesięciu latach pasterzowania diecezji krakowskiej, za pozwoleniem papieża Honoriusza III, w 1218 r. Wincenty zrzekł się urzędu. Czuł, że spełnił zadanie swojego życia i postanowił wstąpić do klasztoru. Wybrał sobie opactwo cystersów w Jędrzejowie, przy kościele, który sam konsekrował. Wincenty przeżył tam ostatnich 5 lat swego życia. Mimo że liczył wtedy ok. 70 lat, jako zwyczajny mnich spełniał wszystkie obowiązki surowej reguły: wstawał o północy na dwugodzinne pacierze, uczestniczył siedem razy każdego dnia we wspólnych modlitwach, zachowywał posty. W wolnych chwilach kończył pisać Kronikę polską. Jako biskup krakowski napisał trzy pierwsze księgi. Kronikę swoją zdołał doprowadzić zaledwie do roku 1202, to jest do końca księgi czwartej. Wincenty Kadłubek jest pierwszym historykiem polskim. Jego historia ma formę dialogu. Jest pisana pięknym językiem łacińskim. Zasługą Wincentego jest to, że zebrał w niej wszystkie podania i mity o początkach Polski. Dużo jest w niej poetyckiej fantazji, ale są także ważne ziarna tradycji.
Wincenty zmarł w Jędrzejowie 8 marca 1223 r. i został pochowany w prezbiterium klasztornego kościoła. W roku 1764 Kongregacja Obrzędów zatwierdziła kult, a papież Klemens XIII podpisał odpowiednią bullę, co równało się formalnej beatyfikacji. Wincenty jest patronem diecezji sandomierskiej i miasta Sandomierza. W ikonografii bł. Wincenty przedstawiany jest w stroju biskupim. Jego atrybutami są pastorał oraz infuła u stóp.