Koń by się ubawił

Andrzej Capiga


|

Gość Sandomierski 34/3013

publikacja 22.08.2013 00:00

Ludowa tradycja. Wprawdzie wierzchowca – przynajmniej na razie – każdy rozpoznać potrafi. Ale Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej postanowiło, tak na wszelki wypadek, poznać nas lepiej z tym pięknym zwierzęciem.


Zwierzęta otoczone były troskliwą opieką Zwierzęta otoczone były troskliwą opieką
Andrzej Capiga /GN

Stąd pomysł na organizację imprezy „Koń, jaki jest...”. Odbyła się ona w naturalnej scenerii miejscowego skansenu; konie zaprezentowały się na rozległej łące obok zabytkowego wiatraka.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.