Rowerem z ojcem świętym

ks. Tomasz Lis

publikacja 08.06.2013 17:28

Przy słonecznej pogodzie odbyła się czwarta edycja Sandomierskiego Rajdu Papieskiego. Na trasę z Sandomierza do Zawichostu wyruszyło siedmiuset rowerzystów.

Rajd papieski w Sandomierzu Rajd papieski w Sandomierzu
Start uczestników z rynku
ks. Tomasz Lis /GN

Ponad siedemset osób stanęło na starcie IV Sandomierskiego Rajdu Papieskiego. Spod ratusza miłośnicy aktywnego wypoczynku, którzy przybyli z wielu miejscowości diecezji, ruszyli na trasę do Zawichostu. Rajd rowerowy odbywa się w rocznicę pobytu bł. Jana Pawła II w diecezji sandomierskiej.

Z roku na rok impreza cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Tym razem rowerzyści mieli do przebycia ponad 30-kilometrową trasę, która odcinkami była dość wymagająca. Na starcie wspólnej imprezy stanęli przede wszystkim młodzi cykliści, ale nie brakowało i seniorów, jak również całych rodzin. Wśród rowerzystów wystartowały grupy parafialne, księża, klerycy z rektorem Seminarium Duchownego, siostry zakonne. Na sandomierskim starcie, jak co roku, stanął inicjator Rajdu bp Krzysztof Nitkiewicz wraz z przedstawicielami władz samorządowych i instytucji społecznych oraz gwiazdami polskiego kolarstwa w tym z Tomaszem Brożyną.

– Miejsce, do którego udajemy się w tym roku, to Zawichost, który związany jest z misją cyrylo-metodiańską. Święci Cyryl i Metody jednoczyli Europę, my także pragniemy poprzez uczestnictwo w tym rajdzie jednoczyć się między sobą. Cieszy to, że z roku na rok jest nas coraz więcej, oznacza to, że ta fala dobra i życzliwości rozszerza się i potęguje. Jest to także forma ewangelizacji, a zarazem miłe i zdrowe spędzanie wolnego czasu - powiedział biskup Krzysztof Nitkiewicz podczas rozpoczęcia rajdu.

Najstarszym uczestnikiem był 83-letni kolarz z Tarnobrzega, zaś najmłodszymi było kilkoro dzieci, które towarzyszyły rodzicom w specjalnych rowerowych siodełkach.

Trasa rajdu wiodła poprzez: Kamień Łukawski i Kamień Nowy, Mściów, Bożydar, Szczytniki, Romanówkę, Garbów Stary, Wygodę, Dziurów do Zawichostu. Podczas trasy dołączały grupy rowerzystów, które startowały z innych miejscowości, zaś w samym Zawichoście do uczestników rajdu dołączyła grupa z odległego Janowa Lubelskiego.

- Taki rajd to okazja do wspólnego spotkania, aktywnego wypoczynku i poznania okolicy. Jako zawodowi kolarze chętnie uczestniczymy w takich zjazdach, bo jest to dobra okazja, aby promować kolarstwo i ten sposób spędzania czasu – podkreślał Tomasz Brożyna, utytułowany reprezentant Polski w kolarstwie.

Uczestnicy mieli zapewnioną opiekę medyczną, serwis techniczny oraz byli pilotowani przez patrole policyjne.

Podsumowanie rajdu nastąpiło w ogrodach pomiędzy dwoma zabytkowymi kościołami w Zawichoście. Tutaj gospodarze podjęli kolarzy bigosem, grochówką i pysznym ciastem. Spotkanie umilił śpiewem zespół muzyczny z Zaleszan. Na zakończenie podziękowano organizatorom i służbom dbającym o bezpieczeństwo całej imprezy oraz sponsorom. Wręczono także okolicznościowe dyplomy i puchary dla najbardziej wytrwałych, najmłodszych i najstarszych uczestników wspólnej wyprawy. Organizatorami rajdu byli: Kuria Diecezjalna, Urząd Miejski oraz MOSiR Sandomierz.