Zorganizował je Urząd Miasta. Na wspólne świętowanie z samotnymi i ubogimi przybył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, który poświęcił także przyniesione przez tarnobrzeżan pokarmy.

– Pragnę wszystkim tu obecnym złożyć życzenia – mówił bp Nitkiewicz – błogosławionych świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Przyniesione pokarmy są symbolem nowego życia, które daje nam Chrystus. Jeżeli będziemy z Nim zjednoczeni, nasze życie będzie zawsze pełne duchowego bogactwa i radości w oczekiwaniu na przejście do nowej, lepszej rzeczywistości, gdzie będziemy oglądali Boga. Życzę radości, nie tylko teraz, kiedy osiąga swój punkt kulminacyjny, ale również w pozostałych dniach. Życzę tego zwłaszcza osobom samotnym, ubogim. I proszę, by pamiętały, że Chrystus jest blisko każdego z nas.

Po poświęceniu pokarmów, prezydent Tarnobrzega Norbert Mastalerz, zapraszając wszystkich do poczęstunku, zapowiedział rozpoczęcie nowej tradycji – wspólnego śniadania wielkanocnego. – Począwszy od tego roku, w każdą Wielką Sobotę osoby samotne i ubogie będą mogły zasiąść do świątecznego śniadania – zapewniał N. Mastalerz. – Niestety, tym razem aura spłatała nam zimowego figla, ale mamy nadzieję, że w przyszłych latach będziemy zasiadać przy cieplejszej pogodzie.

Przy stołach ustawionych pod namiotami zsiadło kilkadziesiąt osób. Czekały na nie tradycyjny biały barszcz, kiełbasa oraz wielkanocne baby. Razem z mieszkańcami śniadanie spożyli proboszczowie tarnobrzeskich parafii.