Najbardziej lubię „h”

Marta Woynarowska

|

Gość Sandomierski 10/2013

publikacja 07.03.2013 00:00

W tym roku uczestnicy dyktanda odkryli, że Jędrzej ma słabość do pań o imieniu na jedną literę...

 Mistrzynie otrzymały m.in. tablety Mistrzynie otrzymały m.in. tablety
Marta Woynarowska

Najpierw druhna Hermenegilda, a potem żona Hortensja podbiły serce znanego już bohatera tarnobrzeskich Miejskich Dyktand dla Dzieci i Młodzieży – Jędrzeja. – Nasze dyktando, już czwarte, odbywa się w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego, przypadającego 21 lutego – mówi Iwona Szymczak, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, organizatora imprezy. – Ponieważ w tym czasie w naszym województwie były ferie zimowe, termin dyktanda przesunęliśmy o kilka dni. Ponad 100 osób, zgromadzonych w auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, przystąpiło do zmagań z „h”, „ch”, „ż”, „rz” i innymi licznymi pułapkami.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.