Gdzie zaczyna się królewski szlak

Gość Sandomierski 07/2013

publikacja 14.02.2013 00:00

W miejscowym kościele przez kilka lat przechowywano relikwie drzewa Krzyża Świętego, gdy benedyktyni opuścili pobliski klasztor.

Pomnik powstańców styczniowych Pomnik powstańców styczniowych
Ks. Tomasz Lis

Oznaczeniu Nowej Słupi w minionych wiekach zadecydował klasztor benedyktynów na Świętym Krzyżu. To właśnie mnisi byli pierwszymi proboszczami i administratorami parafii. Pod koniec XVIII w. opat Niegolewski wybudował w Starej Słupi dwór, w którym sam zamieszkał. Wielokrotnie nocował tam jeden z dyktatorów powstania styczniowego Marian Langiewicz.

Historyczne szlaki

– Przez minione wieki, wędrujący do świętokrzyskiego sanktuarium królowie nadawali miejscowości liczne przywileje i prawa, w tym także miejskie, co podnosiło jej prestiż. Jednak wraz z kasatą klasztoru przez zaborców podupadła i Słupia – opowiada Tadeusz Kurtyka, regionalista.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.