- Pomysł stworzenia takich centrów, inicjatorem ich powstania był bp Krzysztof Nitkiewicz, to znak naszych czasów. Prawnik, psycholog, lekarz, doradca rodzinny, mediatorzy, terapeuci to osoby, na których pomoc może liczyć osoba w potrzebie. KCPR to także pomoc duchowa i dzielenie się naszą wiarą. Od otwarcia pierwszych takich centrów w diecezji minęły prawie trzy lata. Do tej pory z ich pomocy skorzystały już tysiące osób -  powiedział ks. Wiesław Surma, diecezjalny koordynator KCPR. Obecnie w KCPR w diecezji sandomierskiej działa około 800 wolontariuszy, najwięcej w dużych miastach, ale też w Koprzywnicy, Klimontowie i Rudniku nad Sanem. Oprócz organizowanych obecnie dla wolontariuszy dni skupienia, 25 maju w Sulisławicach planowany jest II Diecezjalny  Zjazd KCPR.