W schroniskach w Sandomierzu i Rudniku n. Sanem, prowadzonych przez Caritas, święta spędzi blisko 40 bezdomnych osób.
Ośrodki Caritas to dla wielu jedyny dom Wojciech Śwircz
Mimo że standard życia naszego społeczeństwa podnosi się, wiele osób z obawą oczekiwało nadchodzących świąt. Coraz więcej rodzin żyje poniżej przeciętnej, martwiąc się nawet o podstawowe produkty. Każdego roku wzrasta także liczba osób pozostających bez własnego domu. – Jak co roku prowadzimy akcję świątecznej pomocy dla najuboższych. Rozdaliśmy 290 paczek dla rodzin, w których znalazły się podstawowe produkty żywnościowe. Było to możliwe dzięki zbiórkom prowadzonym w czasie przedświątecznym. Pomagamy także tym, którzy borykają się z problemem bezdomności. Obecnie w schronisku dla bezdomnych kobiet przebywa 9 kobiet i 10 dzieci, zaś w schronisku dla mężczyzn – 22 bezdomnych – poinformował ks. Bogusław Pitucha, dyrektor Caritas.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.