Z sanktuarium do sanktuarium

Marta Woynarowska

publikacja 06.10.2012 10:59

W sobotni ranek z klasztoru ojców dominikanów wyruszyła piesza pielgrzymka do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach.

Z sanktuarium do sanktuarium W drodze do Koprzywnicy pielgrzymi przeprawili się promem Marta Woynarowska/GN

Od Mszy św., którą sprawowali o. Igor Gnius OP oraz o. Tomasz Martynelis OP, rozpoczęło modlitewny trud ponad 60 pątników zmierzających do sulisławskiego sanktuarium. Specjalnego błogosławieństwa na pielgrzymi szlak udzielił wszystkim przeor tarnobrzeskiego konwentu o. Krzysztof Parol OP, polecając ich opiece Matce Bożej Dzikowskiej.

Pątnicy mają do pokonania blisko 20-kilometrową trasę, która wiedzie przez Koprzywnicę, gdzie przewidziany jest czas na odpoczynek i wzmocnienie sił.  Do Sulisławic mają dotrzeć ok. godz.. 15. Pielgrzymkę zakończy specjalna Msza św., odprawiona w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.

Każdy uczestnik niesie swoje intencje, wśród których najczęściej przewijają się prośby o zdrowie i Boże błogosławieństwo dla najbliższych. Ale nie brakuje również podziękowań. – Idę, bo bardzo chcę podziękować Matce Bożej za opiekę nad synem – zwierza się pani Krystyna. – Pierwszy raz poszłam 6 lat temu. Syn mnie namówił, bo bardzo sam chciał odbyć tę pielgrzymkę, a ponieważ od dziecka porusza się na wózku, potrzebny był mu ktoś do pomocy. I tak zaczęło się nasze pielgrzymowanie. W tym roku idę sama, bo syn akurat się ożenił. Ma wspaniałą żonę, i wszyscy nieco żartobliwie mówią, że chyba na tych pielgrzymkach ją sobie wymodlił. Chcę za to całe dobro podziękować Matce Bożej – dodaje pani Krystyna.