Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył liturgii Wigilii Paschalnej w bazylice katedralnej w Sandomierzu, w trakcie której udzielił katechumenom sakramentów inicjacji chrześcijańskiej.
Modlitwę czuwania przed zmartwychwstaniem Chrystusa rozpoczął obrzęd poświęcenia ognia i paschału. Przy jego świetle i zapalonych przez wiernych świec w świątyni odśpiewano Orędzie Paschalne, wyjaśniające symbolikę światła, którym jest Chrystus powstający z mroku śmierci do życia. Następnie wierni wysłuchali rozbudowanej do kilku czytań liturgii słowa.
Biskup Nitkiewicz mówił, że Chrystus pokonujący śmierć powinien w nas budzić nadzieję. - Śmierć Chrystusa rozdarła na strzępy serca Jego uczniów i przyjaciół. Przepasana żałobnym kirem nadzieja na realizację wcześniejszych zapowiedzi Nauczyciela ledwie się tliła. Znamy dobrze to uczucie z własnego doświadczenia, gdy odchodzi ktoś bliski albo dowiadujemy się o lekarskiej diagnozie, która stawia pod znakiem zapytania naszą przyszłość. Możemy próbować odwrócić uwagę od śmierci, tak jak nakrywa się prześcieradłem ciała zmarłych. Możemy złagodzić dramatyzm chwili, dobierając piękne słowa. Liberalno-lewicowa propaganda oswaja społeczeństwo z ideą tzw. godnej śmierci, czyli eutanazji, a w przypadku aborcji mówienie o śmierci czy raczej zabójstwie nienarodzonego dziecka wzbudza w pewnych środowiskach oburzenie. Pomimo to śmierć nic sobie z tego nie robi, a któregoś dnia przyjdzie po mnie i po ciebie. Tylko Jezus Chrystus znalazł na nią sposób. Tylko On umarł, zmartwychwstał - pokonał śmierć - i króluje na wieki. "Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy, choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy" - śpiewamy w sekwencji wielkanocnej - mówił kaznodzieja.
W dalszej części homilii, zwracając się do katechumenów, ordynariusz sandomierski podkreślał, że przez sakrament chrztu jesteśmy złączeni z Chrystusem. Kaznodzieja zachęcał także, aby cieszyć się życiem doczesnym, które jest przedsionkiem życia wiecznego. - Przez sakrament chrztu uczestniczymy w zwycięstwie Chrystusa nad śmiercią. "Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie" (Rz 6,5) - zapewnia nas św. Paweł, apostoł. Apostoł Narodów mówi w ten sposób o sakramencie, który za chwilę przyjmiecie, drodzy katechumeni. Umrze w was stary człowiek i narodzicie się na nowo z wody oraz z Ducha Świętego. Staniecie się uczestnikami zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią i grzechem, mając przed sobą otwartą drogę do życia wiecznego. Będziecie mogli powiedzieć za św. Augustynem, który wspominając po latach swój chrzest, napisał w "Wyznaniach": "Zostaliśmy ochrzczeni i znikł od razu niepokój dręczący nas z powodu przeszłego życia". Nie trzeba jednak pogardzać ziemskim życiem. Wręcz przeciwnie. Należy się nim cieszyć, zabiegać, aby trwało jak najdłużej. Jest ono bowiem przedsionkiem życia wiecznego. Stanowi przygotowanie na ostateczne spotkanie z Chrystusem. Daje okazję do tego, by stać się Jego współpracownikami w budowaniu królestwa Bożego. Taka będzie również wasza misja, drodzy katechumeni. Celebrujecie dzisiaj waszą Paschę, czyli przejście, w tym przypadku ze śmierci do życia. Nie chodzi o jednorazowy ruch, o przesunięcie się w lewo bądź w prawo. To ciągła wędrówka, niestrudzone pokonywanie kolejnych przeszkód. Ciągle naprzód za Chrystusem, nowym Mojżeszem. Pamiętajmy, że naszym przeznaczeniem jest wieczność, która w Jezusie zaczyna się tu i teraz - mówił bp Nitkiewicz.
Podczas Mszy Wigilii Paschalnej biskup poświęcił wodę chrzcielną, a następnie udzielił sakramentu chrztu i bierzmowania dwóm dorosłym mężczyznom.
W trakcie liturgii wszyscy zgromadzeni odnowili swoje przyrzeczenia złożone podczas sakramentu chrztu. Podczas Komunii św. nowo ochrzczeni przystąpili również po raz pierwszy do stołu Pańskiego.
Liturgię swoim śpiewem upiększyły chór katedralny oraz schola parafialna.
Na zakończenie modlitwy bp Nitkiewicz życzył neofitom oraz wszystkim zgromadzonym odwagi i konsekwencji w wyznawaniu wiary w zmartwychwstałego Chrystusa.