Trzy autorki książek dla dzieci mówiły o tym jak to jest pisać dla najmłodszych i o trudnym zaistnieniu na rynku wydawniczym.
W ramach Festiwalu Baśniowy Świat Stanisława Jachowicza w Tarnobrzeskim Domu Kultury pisarki z naszego regionu: Kinga Robak, Anna Sułkowska oraz Jolanta Tworek rozmawiały z Renatą Domką, prowadzącą debatę, o swojej twórczości, specyfice pisania dla dzieci i kondycji książki w dzisiejszym świecie zdominowanym przez elektronikę i internet.
- W naszym regionie powstaje sporo dobrej i interesującej literatury dziecięcej i to chyba nie jest przypadek, wszak Jachowicz pochodził z Tarnobrzega. Być może jego duch wciąż tu krąży - zauważyła Renata Domka.
- Być może tak, mam zresztą taką nadzieję. Z pewnością dzieci z mojego pokolenia swą przygodę z literaturą zaczynały od prostych bajek z morałem, m.in. autorstwa Jachowicza, a sztandarowym wierszem, którego nas uczono w szkole, była bajka o chorym kotku. Warto o nim pamiętać i zainicjowaną przez niego tradycję kultywować - stwierdziła Jolanta Tworek.
Jak wyznały autorki, pisarskie marzenia tkwiły w nich od dawna, czego dowodem były szuflady pełne kartek z wierszami, potrzebowały tylko impulsu, by odważyć się na ich wyciągnięcie i wydanie w formie książki.
Anna Sułkowska, emerytowana bibliotekarka, przyznała, że marzenie o publikacji swojej książki towarzyszyło jej od wielu lat. Zachętą do pisania stały się wnuki, to dla bowiem zaczęła tworzyć wiersze, bajki, a tematy, jak się okazało, znajdowała w codziennym życiu, w przydomowym sadzie, ogrodzie, wspaniałą inspirację według pisarki stanowi bowiem przyroda, dająca niezmierzoną ilość tematów.
- Życie i jego obserwacja to chyba jest owa wena, o której się tyle mówi - zauważyła Kinga Robak.
- Kilka dni temu w szkole szły przede mną uczennice i miały maskotki jeże. I nagle pomyślałam: „trzy jeże na spacerze” i tak zaczął się nowy wiersz, który jest już na ukończeniu - dodała Jolanta Tworek.
Jak przyznały pisanie dla dzieci nie jest łatwe, jest to bowiem czytelnik wymagający i bardzo szybko wychwytujący każdą fałszywą nutę. Wobec najmłodszych należy być bezwzględnie szczerym i autentycznym.
- Lubię pisać dla dzieci gdyż z nimi pracuję i co istotne ta praca sprawia mi ogromną radość. Lubię obserwować ich sposób rozmowy, styl bycia, ich sukcesy i porażki. I to wszystko chciałam uchwycić w swoich utworach, ale przedstawić ich świat widziany moimi oczami - mówiła Kinga Robak. - Wiersze, literatura dla dzieci ma im przede wszystkim sprawiać przyjemność, dawać radość, a nie tylko prawić morały.
Uczestniczki debaty: Kinga Robak, Anna Sułkowska, Jolanta Tworek oraz Renata Domka. Marta Woynarowska /Foto GośćSama twórczość, jak podkreśliły pisarki, to radość, natomiast wyboje pojawiają się w chwili, kiedy rodzi się chęć wydania książki. Wszystkie przy swych debiutanckich publikacjach korzystały z pomocy osób znających szlaki wydawnicze, bez ich rad i wsparcia trudno byłoby im przebrnąć przez wszystkie etapy. Książki wydają najczęściej własnym sumptem, a są to koszty niemałe. Anna Sułkowska próbowała przebić się ze swymi książkami do księgarń w Krakowie, ale jak na razie nie udało się. Niemniej nie zamierza poddawać się i będzie próbować ponownie. Najczęściej ich publikacje znajdują się w sprzedaży w miejscowych bibliotekach, zaprzyjaźnionych instytucjach. Mimo jednak trudności tworzą dalej i mają w najbliższych planach wydanie kolejnych zbiorów, bo jak zgodnie podkreśliły, mimo ciągłego wieszczenia końca tradycyjnej książki, ta wciąż ma się dobrze i oby tak było dalej.
Debacie towarzyszyło rozstrzygnięcie konkursu literackiego i wręczenie nagród jego laureatom. Komisja w składzie Maria Pałkus - przewodnicząca, Sylwester Łysiak oraz Agnieszka Tworek przyznali nagrody i wyróżnienia w dwóch kategoriach – klasy VII-VIII szkół podstawowych oraz szkoły średnie. Na konkurs wpłynęło 26 prac, z czego jedna nie spełniała wymogów regulaminowych. Nagrody oraz statuetki, zaprojektowane i wykonane przez artystkę z Bytomia Aleksandrę Herisz, otrzymali: Piotr Dzierzkowski z Katolickiej Publicznej Szkoły Podstawowej w Tarnobrzegu, Julia Kędzia z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Grębowie, Julia Teter z I Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Hetmana Jana Tarnowskiego w Tarnobrzegu. Nagrody zaś zostały przyznane: Mai Czajce z SP nr 9 w Tarnobrzegu, Wiktorii Kuraś i Amelii Kasprowicz z KPSP w Tarnobrzegu, Julii Justynie, Karolowi Walaskowi i Maciejowi Walewskiemu z I SLO w Tarnobrzegu. Wyróżnienia otrzymali: Oliwia Piwińska z Zespołu Szkół Społecznych im. Małego Księcia, Roksana Dziura i Mateusz Tarkowski z I SLO.
Nagrody wręczyły Monika Sadkowska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, która koordynowała konkurs, oraz Renata Domka z Tarnobrzeskiego Domu Kultury.
Osoby zainteresowane dyskusją mogą ją obejrzeć, była bowiem transmitowana i została zarejestrowana przez Telewizję Lokalną Tarnobrzeg (link TUTAJ).
II Festiwal Baśniowy Świat Stanisława Jachowicza dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury - państwowego funduszu celowego.