Charytatywna akcja uczniów i wolontariuszy wspiera ostrowieckie hospicjum i uwrażliwia na los osób nieuleczalnie chorych.
Członkowie Szkolnego Koła Wolontariatu, działającego w Zespole Szkół i Placówek Publicznych nr 3 w Ostrowcu Świętokrzyskim, wraz z opiekunami uczestniczyli w kampanii społecznej Pola Nadziei. Chodzi w niej o zwrócenie uwagi społeczeństwa na los osób nieuleczalnie chorych, będących u kresu życiowej drogi, edukację dzieci i młodzieży, uwrażliwianie ich na cierpienie i potrzeby drugiego człowieka, rozwijanie umiejętności pomagania oraz zdobywanie pieniędzy na działalność Domu Ulgi w Cierpieniu im. Jana Pawła II.
Pola Nadziei to program stworzony przez organizację charytatywną Marie Curie Cancer w Wielkiej Brytanii. To ogólnoświatowa akcja edukacyjno-charytatywna na rzecz hospicjów. Co roku w październiku w wielu miejscach na świecie tysiące ludzi biorą udział w programie Pola Nadziei, sadząc cebulki żonkili. Z nadejściem wiosny wolontariusze wychodzą na ulice miast, aby wręczać żonkile osobom wspierającym hospicja.
Do akcji zorganizowanej w ostrowieckiej "piątce" przyłączyła się duża liczba uczniów i nauczycieli. Wspólnie posadzili dziś ponad 500 cebulek żonkili. - Jestem głęboko przekonana, że zainicjowana przez nas akcja, która - należy podkreślić - nie miała jeszcze miejsca w naszym mieście, zaowocuje zwiększeniem świadomości i poczucia troski wśród społeczności szkolnej, a może również wśród mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego - podkreśla Marta Dobrowolska-Wesołowska, dyrektor PSP nr 5.
Ksiądz Paweł Anioł z ostrowickiego hospicjum, dla którego wolontariusze i pracownicy PSP nr 5 zorganizowali dzisiejszą akcję, serdecznie podziękował wszystkim za zaangażowanie, szczególnie zwracając uwagę, że tegoroczna, pierwsza akcja w szkole odbyła się w Roku Jana Pawła II. - Wierzę, że ta inicjatywa wzbudzi w młodzieży chęć niesienia pomocy w cierpieniu i zbuduje potrzebę troski o drugiego człowieka w naszym życiu, nawet - a może zwłaszcza - u jego końca - dodał ks. Anioł.
Pole Nadziei powstało przy PSP nr 5 dzięki pomysłowi i zaangażowaniu opiekunów Szkolnego Koła Wolontariatu - katechetkom Danucie Wiśniewskiej i Barbarze Gadkowskiej, dyrektor Dobrowolskiej-Wesołowskiej, opiekunce Szkolnego Koła PCK Wioletcie Szymańskiej i opiekunce szkolnej Ligi Ochrony Przyrody Annie Chamerze. Organizatorzy wierzą, że za rok dołączą do nich pozostałe placówki edukacyjne oraz inne instytucje w mieście.