Stalowowolska lecznica jest obecnie zadłużona na około 12 mln złotych. Chce jednak dalej inwestować w swój rozwój.
Zdaniem Edwarda Surmacza, dyrektora Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli, by tak się stało lecznica musi wdrożyć trzyletni program naprawczy, który przekona banki do udzielenia kolejnego kredytu.
Według dyrektora obecne trudności szpitala wynikają zarówno z czynników obiektywnych (zbyt niski poziom cen za świadczone usługi, niepełna zapłata za procedury ratujące życie czy przerzucenie na szpitale zobowiązań państwa w zakresie płacy minimalnej czy podwyżek dla personelu), ale też lokalnych (braki personelu, częściowo stara jeszcze infrastruktura). Dodatkowo NFZ zalega szpitalowi 1,6 mln złotych za świadczenia wykonane w zeszłym roku.
Potencjalni pacjenci nie muszą się jednak niczego obawiać. - Zadłużenie naszego szpitala jest zdecydowanie niższe niż przeciętnego szpitala powiatowego. Naszymi silnymi argumentami są zaś doświadczona kadra, duża liczba oddziałów i poradni, nowy blok operacyjny czy lądowisko dla helikopterów. Oczywiście nie będzie to sentymentalna podróż - zapewniał Edward Surmacz.
Stalowowolski powiat zainwestował już 60 mln złotych w miejscowy szpital. Teraz jego zarząd zgodził się na poręczenie kredytu w wysokości 32 mln złotych.
- Pieniądze te są niezbędne, szczególnie na początku roku, na zbilansowanie pracy szpitala, także do konsolidacji dotychczasowych zobowiązań. Jestem przekonany, iż gdyby nasz szpital miał kontrakt z NFZ większy o 10 proc., to na wszystko by nam wystarczyło. Obecnie wszystkie szpitale Podkarpacia są zadłużone, a ich długi sięgają ponad 500 mln złotych. Dług naszego to 12 mln złotych, czyli 10 proc. budżetu powiatu. To nie jest dużo - dodał starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny.
W ramach naprawczych działań stalowowolska lecznica zamierza między innymi uruchomić Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii, poszerzyć Oddział Neurologii (sale po udarze), stworzyć Centrum Zdrowia Psychicznego i Podstawową Opiekę Zdrowotną przy szpitalu, ale też zmniejszyć w tym roku zatrudnienie o 25 etatów. Redukcja dotknie przede wszystkim osób, które nabędą emerytalne uprawnienia. Rozważna jest również likwidacja ambulatoryjnej rehabilitacji lub przekazanie jej załodze, by utworzyła pracowniczą spółkę.
Obecnie w Szpitalu Powiatowym w Stalowej Woli pracuje 921 osób, z czego administracja stanowi około 6 proc. W ubiegłym roku leczonych tutaj było ponad 30 tys. pacjentów.