Przed dwoma tysiącami lat działało tutaj zagłębie metalurgiczne znane nawet Rzymianom. Dziś można z bliska poznać tajniki starożytnego hutnictwa i życie dawnych rzemieślników.
Przekraczając drewnianą bramę Centrum Kulturowo-Archeologicznego w Nowej Słupi, strzeżoną przez potężną czaszkę zwierzęcia, wchodzimy w świat sprzed dwóch tysiącleci. W odtworzonej kilka lat temu pradziejowej wiosce można poznać życie ludzi, którzy jako pierwsi na tych terenach opanowali do perfekcji technikę wytopu żelaza. Dziś na organizowanej od 53 lat imprezie kulturalno-historycznej, zwanej Dymarkami Świętokrzyskimi, można podziwiać, w jak ciężkich warunkach pracowali starożytni hutnicy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.