Ponad 200 strażaków, policjantów i energetyków trenowało sytuacje awaryjne w Elektrowni "Połaniec".
- Od lat współpracujemy z elektrownią w zakresie monitorowania ryzyk i ćwiczenia sytuacji awaryjnych. Jest to podmiot strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Ze względu na szereg procesów technologicznych i występujących tam zagrożeń zaliczany jest do zakładów o zwiększonym ryzyku powstania awarii przemysłowej. Jest to zarazem największy zakład przemysłowy na terenie naszego obszaru chronionego i jego właściwe zabezpieczenie jest również istotne dla środowiska i otoczenia lokalnego - podkreśla bryg. Rafał Gajewicz, komendant powiatowy PSP w Staszowie.
Scenariusz ćwiczeń przewidywał nie tylko awarię, ale także świadome działanie osób trzecich, mające na celu przerwanie dostaw energii. Dlatego wspólnie ze strażakami i energetykami trenowali także policjanci z Połańca i Staszowa oraz oddziałów prewencji z Kielc.
- Każdy z prezentowanych epizodów wymagał dużego zaangażowania, skuteczności i operatywności ćwiczących. Wszystko po to, aby sprawdzić w praktyce różnego rodzaju scenariusze działań oraz wypracować najlepsze w tym zakresie rozwiązania na wypadek zaistnienia sytuacji kryzysowej - podkreśla insp. Leszek Dębowski, komendant powiatowy Policji.
W ćwiczeniach uczestniczyli także przedstawiciele innych służb zajmujących się sytuacjami kryzysowymi - Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Kielcach, a także Powiatowego i Gminnych Zespołów Zarządzania Kryzysowego ze Staszowa i otaczających elektrownię gmin Połaniec i Osiek oraz Gawłuszowice i Borowa w województwie podkarpackim.