Cztery placówki z Tarnobrzega i Łoniowa zaprezentowały swoje szopki w Krakowie.
Humory wszystkim dopisywały, bo kto nie lubi wycieczek. W dodatku po ubiegłorocznej pogodowej katastrofie, tym razem nad Rynkiem pokazało się błękitne, bezchmurne niebo i ciepłe, choć grudniowe słońce.
- Kraków jest cudowny, a na Rynku jest pięknie, bo stoją kramy bożonarodzeniowe. W ubiegłym roku kupiłam kilkanaście ślicznych malutkich bombek. Niestety trzy z nich zbił mi kot, ale może dzisiaj uda mi się dokupić inne - zdradza swoje plany Ania z ZSS.
Czy także w tym roku szopki naszych przedstawicieli zdobędą nagrody lub wyróżnienia, jak w poprzednich latach? Tego dowiemy się w najbliższą niedzielę.