Ludzie i historia. Przyjechał do Osieka i gdy zobaczył piękno okolicy, wzniósł ręce ku niebu ze słowami „Bogu niech będą dzięki, że mnie tu sprowadził”. I tu wybudował pałac, który nazwał „Dzięki”.
Dzisiaj pałac należy ponownie do rodziny. Gospodaruje w nim Aleksander Pietrow, który stara się przywrócić mocno zniszczonej budowli dawny blask. A bryła pałacu ma kształt niespotykany na terenach polskich. Jest bowiem wyrazem zachwytu senatora Bazylego Pogodina nad orientalnymi budowlami, które widział podczas wyprawy z carskim wojskiem na wojnę turecką w latach 1828–1829.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.