W tegorocznej XXI Pieszej Pielgrzymce Diecezji Sandomierskiej, która przebiegała pod hasłem „Z Maryją do Jezusa”, wzięło udział blisko 2 tys. pątników. Najmłodszy uczestnik, mający zaledwie kilka miesięcy, pielgrzymował z rodzicami, zaś najstarszy wędrowiec liczył sobie ponad osiemdziesiąt lat.
Od jedenastu dni pielgrzymowali pątnicy z Janowa Lubelskiego, zaś pielgrzymi z Ostrowca, Sandomierza i Stalowej Woli do Częstochowy dotarli po dziewięciu dniach wędrowania. W tegorocznej pielgrzymce wzięło udział blisko 2 tys. pątników. Najmłodszy uczestnik, mający zaledwie kilka miesięcy, pielgrzymował z rodzicami, zaś najstarszy wędrowiec liczył sobie ponad osiemdziesiąt lat. W pielgrzymce uczestniczyła także para tegorocznych nowożeńców, którzy wchodzili na Jasną Górę w odświętnych strojach, oraz kilkoro dzieci pierwszokomunijnych. Było także wielu, którzy po raz pierwszy podjęli próbę zmierzenia się z trudem pielgrzymiej trasy. – Najcięższe były pierwsze dni, oczywiście, że były bąble i odciski, które znikały przy pomocy cudownych rąk służb medycznych. Cieszę się, że mogłam po raz pierwszy przejść całą trasę. Przyniosłam do Maryi całą garść intencji moich własnych i bliskich. Podchodząc pod mury sanktuarium, byłam wzruszona i szczęśliwa – opowiada z nieukrywanym wzruszeniem Ania, licealistka z Ostrowca.
W tym roku wraz z pątnikami pielgrzymią trasę przemierzał bp Krzysztof Nitkiewicz, który podkreślał, że poprzez pielgrzymkę uczymy się wspólnotowego przeżywania wiary i przynależności do Kościoła, a przez wspólną drogę pielgrzymi pozostają blisko Boga i blisko siebie. – Bardzo się cieszę, że mogłem uczestniczyć w tegorocznej pielgrzymce. Widzę, że jest to doskonały środek do umocnienia naszej wiary, ale także do umocnienia jedności między nami. Dzisiaj często tej jedności brakuje, mamy własne poglądy, które nie chcą się pogodzić z poglądami innych; mamy własne drogi, które nie krzyżują się z drogami innych osób. Tymczasem Kościół to wielka wspólnota, której pewnym obrazem jest pielgrzymka. To właśnie w niej idziemy razem, podążamy tą samą drogą, tutaj każdy pozostaje sobą, choć przyświeca nam jeden cel. Myślę, że te osoby, które brały udział w pielgrzymce, staną się liderami i przewodnikami dla wiernych w swoich parafiach – mówił bp K. Nitkiewicz, podsumowując wspólne pielgrzymowanie.
Zwieńczeniem pielgrzymki była Eucharystia w bazylice jasnogórskiej pod przewodnictwem pasterza diecezji. W homilii bp K. Nitkiewicz zachęcał pielgrzymów, aby nie ustawali w budowaniu wzajemnych więzi we wspólnotach parafialnych oraz w swoich środowiskach.
Posługę duchową podczas tegorocznej pielgrzymki pełniło kilkudziesięciu księży, wspomaganych przez diakonów i kleryków. Trudy codziennego wędrowania pomagała znosić służba medyczna składająca się z lekarzy i pielęgniarek. Nad bezpieczeństwem czuwali porządkowi i służby techniczne, zaś w każdej grupie o śpiew dbały grupy muzyczne. – Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy byli zaangażowani w organizację pielgrzymi i czuwali nad jej bezpiecznym przebiegiem. Dziękuję wszystkim pielgrzymom za dar modlitwy i tworzenie pięknej wspólnoty pielgrzymkowej. Dziękujemy także wszystkim, którzy z otwartym sercem przyjmowali nas pod własne dachy i troszczyli się o nas podczas drogi. Mam nadzieję, że nasze świadectwo zachęci wielu innych do przyszłorocznego pielgrzymowania do Jasnogórskiej Pani – komentował ks. Rafał Cudziło, przewodnik grupy z Sandomierza.