19-letni Mariusz Bielaszka, uczeń ostatniej klasy Technikum Elektronicznego w Połańcu, wymyślił urządzenie, które może uratować życie wielu starszych ludzi. O jego wynalazek już biją się zagraniczne firmy - informuje "Metro".
Zegarek przypomni też o przyjmowaniu leków, a gdy wyślesz na niego SMS-a o określonej treści, sam oddzwoni i uruchomi system głośnomówiący (byś mógł zwrócić się do seniora) albo wbudowane diody zaczną emitować intensywne sygnały świetlne (funkcja ma się przydać w nocnych poszukiwaniach, gdy posiadacz zegarka zaginie).
Wynalazek zdobył już złoty medal i nagrodę specjalną na brukselskich Targach Wynalazczości "Brussels Innova", wyróżnienie w polskim konkursie dla młodych naukowców E(x)plory 2014 i II miejsce na ogólnopolskiej Olimpiadzie Innowacji Technicznych.
Na początku maja zegarek pojedzie na targi innowacji do Paryża, a parę dni później na konkurs INFOMatrix do Bukaresztu.
Po maturze Mariusz chce rozpocząć studia na kierunku automatyka i robotyka na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.