Środowisko. W maju 2009 r., więc rok przed powodzią stulecia w 2010 r., w rejonie Sandomierza i Koćmierzowa była tak duża łacha piachu, że podniosła Wisłę o 1,5–2 m. Dlatego woda wylała.
Szczęśliwie, tegoroczne roztopy nie były groźne, a woda spłynęła szybko, nie stwarzając nam większego problemu. Niczego jednak nie zaniedbujemy i cały czas monitorujemy poziom wody – zapewnia Marian Grzegorzek, wójt gminy Gorzyce. Również w Tarnobrzegu sytuacja powodziowa była na bieżąco kontrolowana przez pracowników Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Poziom Wisły na wodowskazie w Sandomierzu w pierwszej połowie kwietnia wynosił od 335 cm (stan z 8 kwietnia) do 455 cm (stan z 14 kwietnia), kiedy to rzeka przekroczyła stan ostrzegawczy o 35 cm. W Zawichoście Wisła 15 kwietnia wzrosła do poziomu 587 cm, do stanu alarmowego brakowało tylko 33 cm.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.