Przez 32 lata uzbierał tysiące papieskich pamiątek. Posiada jeden z największych zbiorów w Polsce, który można oglądać w odremontowanych salach pokamedulskiej pustelni.
Wracaliśmy z żoną i synem od rodziny w Zawichoście. To był późny wieczór, gdy w radiu podano, że polski kardynał został papieżem. Zaniemówiłem z wrażenia i z radości rozpłakałem się. Wtedy postanowiłem, że zacznę zbierać wszystko, co w jakikolwiek sposób wiąże się z nowym papieżem – zaczyna opowieść Jan Głaz.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.