Ponad tysiąc osób wzięło udział w II Biegu Dobra organizowanym przez Caritas Diecezji Sandomierskiej.
Odzew na apel pomocy dla Aleksandry był bardzo duży.
ks. Grzegorz Słodkowski /Foto Gość
Wydarzenie współorganizowało Szkolne Koło Wolontariatu „Z potrzeby serca” działające przy Katolickiej Szkole Podstawowej i Katolickim Liceum Ogólnokształcącym w Sandomierzu. Dzięki wsparciu Fundacji Grupy PBI „Razem Możemy Więcej” każdy kilometr miał konkretną wartość finansową. – W sumie uczestnicy przebiegli 4305 km. Początkowo za każdy kilometr sponsor miał wypłacić 30 gr. Jednak po zakończeniu wydarzenia Fundacja Grupy PBI, ku wielkiej radości, przekazała kwotę 2000 zł – poinformowała s. Małgorzata Kobylarz, dyrektor szkół katolickich w Sandomierzu.
Zdobyte środki zostały przekazane Aleksandrze Wolak – chorej absolwentce sandomierskiego „katolika” i Uniwersytetu Jagiellońskiego, która wymaga intensywnej rehabilitacji po udarze mózgu.
Siostra Małgorzata podsumowując II edycję Biegu Dobra, zaznaczyła, że jest bardzo zadowolona z rezultatu biegu oraz z atmosfery wydarzenia. – To jest taka wielka jedność serc. Z Biegu Dobra powstało nam święto dobra, które chcemy co roku powtarzać – stwierdziła.
Na starcie biegu pojawili się uczniowie sandomierskich szkół i przedszkoli, amazonki, seniorzy, sportowcy, żołnierze, a także strażacy. Do „nabijania” kilometrów włączyły się również dwie babcie z Częstochowy, które przyjechały do Sandomierza wraz ze swoim wnukiem Karolkiem. Wśród uczestników na szczególne wyróżnienie zasłużył 85-letni sandomierzanin Kazimierz Zygmunt, który pokonywał trasę wielokrotnie przez cały czas trwania biegu. Najbardziej wytrwałymi biegaczami okazali się uczniowie szkoły rolniczej, którzy w indywidualnych zestawieniach nie mieli mniej niż 20 km na koncie, z kolei najliczniejszą grupą podczas Biegu Dobra była młodzież z Collegium Gostomianum w liczbie 218 osób. Na wyróżnienie zasłużył również Damian z I klasy szkoły podstawowej, który przebiegł 20 km. Dobry przykład dawała mu mama, która pokonała w sumie 30 km.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.