Ubodzy nas potrzebują

ks. Tomasz Lis ks. Tomasz Lis

publikacja 17.11.2019 15:20

- Powinniśmy utożsamiać się z każdym cierpiącym ubóstwo, także to duchowe, i nigdy nikogo nie wykluczać - mówił bp Krzysztof Nitkiewicz podczas sandomierskich obchodów Światowego Dnia Ubogich.

Ubodzy nas potrzebują Wspólny obiad z ubogimi. ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Obchody Dnia Ubogich rozpoczęła Msza św. w kościele Świętego Ducha w Sandomierzu, której przewodniczył bp Nitkiewicz. Koncelebrowali ją biskup pomocniczy senior Edward Frankowski, ks. Jerzy Dąbek, wikariusz generalny, ks. Bogusław Pitucha, dyrektor diecezjalnej Caritas, ks. Roman Janiec, kanclerz Kurii Diecezjalnej, oraz księża kierownicy ośrodków Caritas. W uroczystej Eucharystii udział wzięli ludzie ubodzy i potrzebujący z diecezji.

Nawiązując do słów Pana Jezusa z przeczytanej Ewangelii, bp Nitkiewicz mówił o atmosferze grozy, która udziela się nawet osobom głęboko wierzącym. - Uczeń Chrystusa musi się z tym wszystkim zmierzyć, doświadczyć strachu, zdrady, cierpienia, bólu, aż po fizyczną śmierć. Nie powinien jednak tracić ducha, desperować, gdyż w Bogu ma obronę i ratunek. W Nim możemy otrzymać potrzebną mądrość i siłę. "Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić" - mówi Pan Jezus. I dalej: "Włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie". Pan Jezus pragnie nas w ten sposób nie tyle uspokoić, wprawić w dobry humor, co raczej zachęcić do dawania świadectwa w każdym miejscu i czasie, bez względu na okoliczności - dobre lub złe, korzystne i niekorzystne. Nie możemy czekać na lepszą chwilę, tak, jak się czeka na zmianę pogody - mówił biskup.

- Jedną z takich okoliczności utrudniających dawanie chrześcijańskiego świadectwa jest duch świata, w którym liczą się sukces, bogactwo, komfort psychiczny i fizyczny. Koncentrujemy się na sobie i zamykamy na innych. Obchodzony dzisiaj z woli papieża Franciszka Światowy Dzień Ubogich kieruje natomiast naszą uwagę na siostry i braci, którzy cierpią z powodu niedostatku w dziedzinie dóbr doczesnych. I nie ma znaczenia, co było tego przyczyną, kto zawinił. Oni potrzebują ciebie i mnie, potrzebują naszej obecności oraz pomocy - wskazywał hierarcha.

- Nie jest to bynajmniej relacja jednokierunkowa. Święty Augustyn uważa, że Bóg stworzył zarówno bogatego, jak i ubogiego. Posługuje się bogatym, aby pomóc biednemu, i biednym, żeby wypróbować bogatego. "Weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata" - mówi Pan Jezus. - Gdyż "wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". Miłość do ubogich jest więc warunkiem dostąpienia wiecznej chwały w niebie, a także źródłem radości już tu, na ziemi, bo kiedy jesteśmy blisko nich, jesteśmy z Chrystusem jak apostołowie albo jak Marta i Maria - tłumaczył kaznodzieja.

- Ktoś nawet powiedział żartobliwie, że jeśli usunęlibyśmy z Ewangelii strony, gdzie mówi się o ubogich, pozostałyby same okładki. Podobnie jest z naszym Kościołem. On ma nie tylko twarz biskupa, księży, sióstr zakonnych, działaczy katolickich, ale również twarz biednych, głodnych, spragnionych, bezdomnych, odrzuconych. Byłby bez nich uboższy, niekompletny. Dlatego powinniśmy utożsamiać się z każdym cierpiącym ubóstwo, także to duchowe, i nigdy nikogo nie wykluczać. W ten sposób będziemy prawdziwie wspólnotą zgromadzoną wokół Chrystusa, napełnioną Duchem Świętym i "ocalimy nasze życie", pomimo różnych utrapień, jakich dostarcza świat. Musimy być jednak wytrwali w modlitwie i w miłości - podkreślał bp Nitkiewicz.

Po Mszy św. zebrani wysłuchali koncertu Olgi Szomańskiej, a następnie wspólnie zasiedli do obiadu.

Obchody Dnia Ubogich zostały zaplanowane na cały nadchodzący tydzień. We wtorek 19 listopada w kuchni Caritas odbędą się zmagania kulinarne i wspólne gotowanie osób, które zamieszkują placówki Caritas. Wezmą w nich udział osoby ze Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn w Sandomierzu, Schroniska dla Bezdomnych Kobiet w Rudniku nad Sanem, Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn im. św. Brata Alberta w Stalowej Woli, Noclegowni dla Mężczyzn przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu, jak również podopieczni wspólnoty Chleb Życia z Zochcina i Jankowic oraz z Domu Opieki św. Brata Alberta "Nasze Gospodarstwo" z Nowego Skoszyna.

W środę 20 listopada zaplanowano gry planszowe. We czwartek 21 listopada wolontariusze Caritas udadzą się z wizytą studyjną do Towarzystwa Ducha Świętego pw. Świętego Krzyża w Krakowie. Będą uczestniczyć w spotkaniu i rozmowach z duchakami pod hasłem: "Posługa ubogim w duchu bł. Gwidona z Montpellier".

Zakończeniem obchodów Światowego Dnia Ubogich w diecezji sandomierskiej będzie niedziela 24 listopada. Jest to dzień, w którym wspólnoty parafialne i wszyscy ludzie dobrej woli zachęcani będą do zaproszenia na wspólny obiad ludzi ubogich i potrzebujących z terenu parafii.

- Zachęcamy parafialne zespoły Caritas, szkolne koła Caritas oraz wszystkie grupy parafialne, aby zainteresowały się ludźmi ubogimi i zaprosili ich na wspólne świętowanie, wspólny posiłek. Chodzi o nawiązanie relacji, aby ubodzy nie czuli się samotni. Może uda się nawiązać relacje, aby częściej zapraszać tych ludzi albo wspierać w różny sposób - mówił ks. Bogusław Pitucha, dyrektor diecezjalnej Caritas.