Ośmiu mężczyzn zostało przyjętych do Rycerstwa Miłosierdzia. Ślubowanie przyjął od nich proboszcz ks. Marian Balicki.
Nowi rycerze.
Andrzej Capiga /Foto Gość
Być rycerzem, to być człowiekiem honoru, który żyje wartościami i nie idzie na kompromis ze złem czy grzechem. On dobro nazywa dobrem, zło – złem.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.