Staram się zapomnieć

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 08.02.2018 19:41

Prawie 100 młodych artystów zagrało i zaśpiewało światowe standardy dla swojej koleżanki, Wiktorii Widak, ofiary ataku nożownika w galerii Vivo w Stalowej Woli w zeszłym roku.

Koncert Koncert
Wiktoria podziękowała wszystkim za pomoc
Andrzej Capiga /Foto Gość

Wiktoria, które przeszła kilka ciężkich operacji potrzebuje 28 tys. zł na rehabilitację, by odzyskać pełną sprawność w nodze. Przed koncertem pojawiła się na scenie podtrzymywana przez koleżanki. Podziękowała wszystkim za dotychczasowe wsparcie i udział w koncercie.

- Szybko dochodzę do zdrowia. Wróciłam z trzytygodniowego turnusu rehabilitacyjnego. Pojechałam tam na wózku, a dziś mogę już stanąć na nogach, a nawet chodzić. Będę walczyć, by w końcu tak chodzić jak przed wypadkiem. Staram się też zapomnieć o tym, co stało się w październiku w Vivo - zwierzyła się Wiktoria.

- Musi wykonywać dużo ćwiczeń i dużo jeszcze pracy przed nią, ale jest naprawdę dzielna - dodała mama Wiktorii, Dorota Widak.

Na scenie zaprezentowali się uczestnicy Zimowych Warsztatów Muzycznych, na którymi opiekę sprawował gitarzysta Marek Raduli.

- Zapał młodych artystów był naprawdę niebywały, bo przyświecał im szlachetny cel, pomoc Wiktorii. Było to dla nich też wielkie wyróżnienie za dużo czasu i potu wylanego na próbach - powiedział pan Marek.