W kilku miejscowościach diecezji sandomierskiej w pierwszych dniach listopada odbywały się zbiórki na rzecz ratowania zabytkowych cmentarzy.
▲ Antoś także wsparł kwestę.
Andrzej Capiga /Foto Gość
Najstarsza z nich od ćwierć wieku prowadzona jest w Sandomierzu, pięć lat później rozpoczęto zbiórkę tarnobrzeską. Tradycyjne kwesty odbyły się także m.in. w Klimontowie, Opatowie i Staszowie.
Rekordowa hojność
Aż 18 200 złotych zebranych zostało podczas 20. kwesty na rzecz ratowania starego cmentarza na „Piaskach” w Tarnobrzegu. Kilkadziesiąt osób przez kilka godzin kwestowało 1 listopada na większości tarnobrzeskich nekropolii. Byli wśród nich przedstawiciele władz miasta, radni, członkowie stowarzyszeń, organizacji oraz mieszkańcy miasta, w tym także jego najmłodsi obywatele. – Dzisiaj stanąłem po raz 20. Uczestniczę w kweście od samego początku, gdyż jej cel jest mi niezwykle bliski, nie tylko dlatego, że jestem tarnobrzeżaninem, ale również z racji mojej pracy – mówił Dominik Komada, kierownik tarnobrzeskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu.
Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.