Vivo zamknięte po szaleńczym ataku nożownika

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 21.10.2017 11:13

Dyrekcja Galerii Vivo, poruszona piątkowymi wydarzeniami, zamknęła obiekt na cały weekend.

Atak Atak
Vivo będzie nieczynne przez cały weekend
Andrzej Capiga /Foto Gość

Przypomnijmy, że wczoraj po południu 27-letni Konrad K., mieszkaniec Stalowej Woli, przez nikogo niesprowokowany, zaczął nagle zadawać klientom galerii ciosy dwoma nożami.

Ranił w ten sposób 10 osób. Jedna - 50-letnia kobieta, mieszkanka prawdopodobnie Grębowa - zmarła. Siedmiu poszkodowanych nadal przebywa w szpitalach w Stalowej Woli, Tarnobrzegu, Nisku i Sandomierzu. Sześć z nich jest w stanie ciężkim, w tym dwie w krytycznym, a jedna w stabilnym. Dwie osoby zostały już wypisane do domu.

Poszkodowani i ich rodziny zostali otoczeni opieką przez Stalowowolski Ośrodek Wsparcia i Interwencji Kryzysowej. Pomocy psychologicznej, dostępnej 24 godziny na dobę, udziela w nim 7 terapeutów. Wsparcie zaoferowali też pracownicy Ośrodka Interwencji w Rudniku nad Sanem (3 osoby). Pomocą psychologiczną kieruje Katarzyna Rogala, dyrektor SOWiIK. Po pomoc można dzwonić, wybierając następujące numery telefonu: (15) 642 52 93.

Wojewoda podkarpacki, Ewa Leniart, zaapelowała za pośrednictwem mediów do wszystkich świadków, którzy telefonami filmowali to zdarzenie, aby uszanowali poszkodowanych i ich rodziny i nie publikowali filmów w internecie, ale przekazali je prokuraturze lub policji, ponieważ mogą pomóc w śledztwie.