W domu Królowej

ks. Adam Stachowicz

publikacja 12.08.2017 15:19

Zmęczonych i zmokniętych pielgrzymów przywitał na Jasnej Górze bp Krzysztof Nitkiewicz.

W domu Królowej Po upale ostatnich dni w Częstochowie pątników witał deszcz ks. Adam Stachowicz

Strugami deszczu przywitała Częstochowa pielgrzymów pieszej pielgrzymki ziemi sandomierskiej, którzy dzisiaj dotarli na Jasną Górę.

Każdą podchodzącą grupę witał biskup sandomierski K. Nitkiewicz. Nie brakowało również kapłanów z diecezji oraz rodzin pielgrzymów, którzy pozdrawiali przemokniętych, utrudzonych, ale przede wszystkim szczęśliwych pątników.

Uwagę wszystkich zwracali Aleksandra i Łukasz Joachimowscy, którzy specjalnie na ten dzień założyli swoje ślubne stroje.

Po oddaniu przed wałami jasnogórskimi hołdu Bogu i podziękowaniu Maryi za pomoc w pokonaniu pątniczego szlaku udali się do kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Uwieńczeniem pątniczego trudu była Msza św., której przewodniczył biskup ordynariusz, a koncelebrowali kapłani pielgrzymujący i przybyli z diecezji na powitanie pielgrzymki. W homilii ks. Marcin Grzyb, dyrektor 34. Pieszej Pielgrzymki z Sandomierza na Jasną Górę, przypomniał, że podczas pielgrzymowania przywoływane zostały trzy wydarzenia: 300. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, 200-lecie istnienia diecezji sandomierskiej oraz rozpoczęty III Synod Diecezjalny. Nawiązał również do hasła tegorocznego pielgrzymki: „Nieść światło Ewangelii”. - Pielgrzymując, chcemy pełnić wolę Boga. Nieść światło Ewangelii to nie znaczy tylko trwać, ale tym światłem się dzielić. Pielgrzymując, jesteśmy wielką rodziną, w której każdy znajdzie swoje miejsce. Wędrując w trudnościach, kształtujemy samych siebie, ale również przemieniamy tych, którzy są obok nas. Po pielgrzymce mamy być lepsi, aby ten, kto nas spotyka, widział, że ta pielgrzymka coś zmieniła w naszym życiu - mówił ks. Grzyb.

Na zakończenie Mszy św. do pielgrzymów zwrócił się bp Nitkiewicz. - Moi drodzy! Pragnę wam podziękować z całego serca za pielgrzymowanie do jasnogórskiej ikony Matki Bożej - Matki naszego narodu, Kościoła, diecezji, każdego z nas. Pomimo zmęczenia widocznego na twarzach, jesteście radośni i zadowoleni. Przypominacie apostołów, którzy wracali do Chrystusa z misji ewangelizacyjnej, a po wniebowstąpieniu Pana przychodzili do Maryi i opowiadali Jej o postępach w głoszeniu słowa Bożego. Nie uważam, żeby te porównania były przesadne, ponieważ wy również nieśliście podczas pielgrzymki światło Ewangelii. Liczę na was, wierzę, że będziecie angażowali się w to dzieło na terenie diecezji. Bóg nas potrzebuje i Polska potrzebuje żywego Kościoła, gorliwych katolików, aktywnych i o wyrazistych poglądach, a jednocześnie otwartych i gotowych do budowania braterskich relacji - powiedział biskup. Na koniec Eucharystii przewodniczący liturgii pobłogosławił wszystkim pątnikom i przybyłym gościom.

Na Jasną Górę przybyło ok. 1500 pątników z diecezji sandomierskiej. Najmłodszy liczył kilka miesięcy, najstarszy zaś - 80 lat.