Niezwykła lekkość kroku

Gość Sandomierski 32/2017

publikacja 10.08.2017 00:00

Zenon Dziadura, zdobywca Korony Polskich Maratonów, mówi o tarnobrzeskiej biegowej pielgrzymce na Jasną Górę i swej sportowej pasji. 

Zenon Dziadura jest też autorem pieśni biegowych pielgrzymów Zenon Dziadura jest też autorem pieśni biegowych pielgrzymów
Marta Woynarowska /Foto Gość

Marta Woynarowska: Z parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu wyruszyła już 22. Pielgrzymka Biegowa do Częstochowy. Czy są odważni, aby podjąć taki wysiłek?

Zenon Dziadura: W tym roku pielgrzymka cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem i wśród uczestników byli nie tylko tarnobrzeżanie, ale również mieszkańcy innych podkarpackich miast – Rzeszowa, Krosna – którzy przybiegli do Tarnobrzega dzień wcześniej z rzeszowską pielgrzymką. Byli również biegacze z Warszawy. Miał z nami pielgrzymować rolnik z Podlasia, niestety, musiał zrezygnować, gdyż nie znalazł nikogo, kto zastąpiłby go w gospodarstwie. Naturalnie wśród pielgrzymów znaleźli się stali uczestnicy, którzy od wielu już lat biegną ze swymi intencjami do Matki Bożej. W tym roku biorę udział w pielgrzymce 22. raz, podobnie jak Karol Zych z Samborca, młody chłopak, który, mam nadzieję, kiedyś przejmie po mnie pałeczkę.

Pielgrzymka biegowa jest dużym obciążeniem dla organizmu.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.