Jeździć można w każdym wieku

Gość Sandomierski 14/2017

publikacja 06.04.2017 00:00

O sposobie na życie mówi Wiesław Dobrowolski, współtwórca Tarnobrzeskiego Stowarzyszenia Motocyklowego „Moto Tarnobrzeg”.

W. Dobrowolski przekonuje, że hobby może służyć również pomaganiu innym. W. Dobrowolski przekonuje, że hobby może służyć również pomaganiu innym.
Wiesław Dobrowolski

Marta Woynarowska: Czy łatwo być motocyklistą w Polsce?

Wiesław Dobrowolski: Nie stanowi to problemu dla kogoś mającego nutkę zacięcia i lubiącego jazdę motocyklem. Można być motocyklistą w pojedynkę lub w grupie, przynależąc do jakiegoś klubu czy stowarzyszenia. To już zależy od indywidualnych upodobań. Podobnie rzecz ma się z podejściem do samej jazdy. Jedni preferują turystykę, w tym dalekie wyjazdy zagraniczne, inni wolą bliższe wojaże, np. od zlotu do zlotu. Pewnym niemiłym zjawiskiem, szczęśliwie rzadkim, jest to, że niektórzy kierowcy samochodów traktują motocyklistów jako zło konieczne. Jedni ustąpią, zjadą trochę na bok, inni natomiast specjalnie zablokują drogę, by nie można było dalej płynnie i bezkolizyjnie przejechać. W jakiejś mierze przyczyniają się do tego bardzo młodzi ludzie, których zbyt mocno ponosi fantazja.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.