Nowa twarz Piłsudskiego

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 12/2017

publikacja 23.03.2017 00:00

Czy Osiedle Fabryczne, popularne „Zatorze”, przestanie być w Stalowej Woli synonimem biedy i zacofania, a stanie się przyjazną mieszkańcom dzielnicą?

	Ulica 1 Sierpnia nie będzie już przecinała placu na pół. Ulica 1 Sierpnia nie będzie już przecinała placu na pół.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Tak. Ale trzeba poczekać jeszcze trzy lata. Miasto ogłosiło właśnie architektoniczny konkurs na modelową rewitalizację tego osiedla, w tym szczególnie placu im. J. Piłsudskiego i Miejskiego Domu Kultury wraz z otoczeniem. – Będzie on powiązany z zamówieniem publicznym. Pracownia, która wygra konkurs, musi też zatroszczyć się o uzyskanie wszelkich niezbędnych pozwoleń na realizację tego przedsięwzięcia – powiedział prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. Obszar objęty rewitalizacją obejmie teren od ulicy Dmowskiego po tory kolejowe i weźmie pod uwagę problemy zgłaszane przez mieszkańców osiedla. Radykalnie zmieni się więc plac Piłsudskiego, zarówno pod względem wyglądu, jak i pełnionych funkcji. Ma to być plac miejski z prawdziwego zdarzenia.

Dostępne jest 44% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.