Klękamy i odmawiamy

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 42/2016

publikacja 13.10.2016 00:00

– Modlitwa różańcowa to nie zwykłe „klepanie” Różańca. Musi być od serca, a każde słowo powinno być wypowiadane w pełni świadomie – zapewnia Jadwiga Domin.

▼	Rodzina państwa Dominów codzienne odmawia wspólnie Różaniec. ▼ Rodzina państwa Dominów codzienne odmawia wspólnie Różaniec.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Święty Jan Paweł II wyznał: „Różaniec, to moja ulubiona modlitwa! Taka wspaniała modlitwa! Wspaniała w jej prostocie i jej głębi. W tej modlitwie powtarzamy po wielokroć słowa, które Dziewica Maryja usłyszała od archanioła i od swej kuzynki Elżbiety. Modlitwa tak prosta i tak bogata. Z głębi mojego serca zachęcam wszystkich do jej odmawiania”. To nie fikcja Różaniec wciąż jest modlitwą żywą, czego dowodem jest podejmowanie jej przez coraz to większe grupy ludzi starszych, młodych i dzieci.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.