U stóp Matki Miłosierdzia

ks. Tomasz Lis ks. Tomasz Lis

publikacja 12.08.2016 21:07

- Pielgrzymka jest szansą na odzyskanie harmonii wewnętrznej oraz tej w relacjach z innymi ludźmi. Dzieje się to przez zjednoczenie z Bogiem, uznanie Jego prymatu. Maryja prowadzi nas do Swojego Syna i sama jest przykładem jedności zbudowanej na wierze w Boga – mówił bp K. Nitkiewicz.

Pielgrzymi z Janowa w Częstochowie Pielgrzymi z Janowa w Częstochowie
Pątnicy dotarli na Jasną Górę
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Pielgrzymi XXXIII Pieszej Pielgrzymki Diecezji Sandomierskiej 12 sierpnia stanęli u tronu Jasnogórskiej Czarnej Madonny. Od jedenastu dni pielgrzymowali pątnicy z Janowa Lubelskiego zaś pielgrzymi z Ostrowca, Sandomierza i Stalowej Woli do Częstochowy dotarli po dziewięciu dniach wędrowania. Hasłem tegorocznego pielgrzymowania były słowa: „Błogosławieni miłosierni”. Cztery kolumny pieszej pielgrzymki połączyły się na przedmieściach Częstochowy, aby razem kroczyć i oddać hołd Jasnogórskiej Królowej Polski.

Oprócz pielgrzymów pieszych liczni pątnicy przyjechali autokarami. Wielu z nich to ci, którzy na co dzień towarzyszyli piechurom swoim pielgrzymowaniem duchowym, aby teraz, pod przewodnictwem biskupów, złożyć Bogu dziękczynienie w duchowej stolicy Polski. Przed wałami jasnogórskimi utrudzonych pielgrzymów witali bp Krzysztof Nitkiewicz i bp Edward Frankowski.

Po przedstawieniu każdej z grup, krótkiej adoracji i chwili ciszy wszyscy w szyku udawali się do kaplicy z cudownym wizerunkiem Królowej Polski. Tam ofiarowali swoje pątnicze zmaganie oraz intencje, które nieśli przez drogę. Podczas Mszy św., której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz wraz z bp Edwardem Frankowskim i licznymi kapłanami pątnicy podziękowali za łaskę czasu pielgrzymowania i złożyli niesione w trudzie intencje, a także podziękowali za otrzymane duchowe dary. W homilii bp Krzysztof Nitkiewicz wskazywał na Maryję jako na Matkę która nie tylko czeka, ale i wychodzi na spotkanie swoich dzieci. - Współczesny człowiek jest zdominowany przez różnego rodzaju pragnienia, odczucia oraz przez świat, który angażuje go bez reszty. Pielgrzymka jest szansą na odzyskanie harmonii wewnętrznej oraz tej w relacjach z innymi ludźmi. Dzieje się to przez zjednoczenie z Bogiem, uznanie Jego prymatu. Maryja prowadzi nas do Swojego Syna i sama jest przykładem jedności zbudowanej na wierze w Boga – zaznaczał bp Nitkiewicz.

Na koniec Mszy św biskupi pobłogosławili wszystkim pątnikom i przybyłym gościom. Całą pielgrzymkę tworzyło 11 grup w 4 kolumnach. Łącznie szło blisko 1300 pątników. Z Janowa Lubelskiego przybyło 183 osoby, 5 kapłanów i 3 kleryków. W grupie ostrowieckiej pielgrzymowało 6 kapłanów, diakon, kleryk, siostra zakonna i 151 pątników, z których najstarsza Henryka Kostrzępska miała 76 lat, a najmłodsza Tereska Grzybowska 4 lata. Z Sandomierza dotarły 270 osoby z 10 kapłanami, 4 klerykami i diakonami oraz siostrą zakonną. Szła tu również najstarsza osoba w całej pielgrzymce – Stanisława Maj licząca 84 lat oraz dwu i pół roczna Maja Cieśla. W grupie szły również dwie osoby z Rosji z Kirowa i jeden Afrykańczyk z Kongo. Natomiast w kolumnie stalowowolskiej pielgrzymowało 689 pątników, 24 kapłanów, 7 seminarzystów oraz 5 sióstr zakonnych. Najstarszy pątnik Tadeusz Senderek liczył 78 lat, a najmłodszy Kamil Pieta 4 lata. Kierownikami poszczególnych kolumn byli: ks. Dominik Bucki, ks. Marcin Grzyb, ks. Grzegorz Polak oraz ks. Rafał Kułaga.