Historia z pradziejów

ks. Tomasz Lis

publikacja 17.07.2016 16:08

Podczas warsztatów archeologicznych w Krzemionkach można było poznać, jak powstawały pierwsze naczynia gliniane, krzemienne groty strzał czy siekierki. Najbardziej ciekawscy mogli poznać od kuchni pracę archeologa.

Grupa rekonstrukcyjna epoki kamienia Grupa rekonstrukcyjna epoki kamienia
Piknik archeologiczny w Krzemionkach
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

W Krzemionkach koło Ostrowca Świętokrzyskiego czas jakby się zatrzymał przed kilkoma tysiącami lat. Nie tylko za sprawą odkrytych tam kopalni krzemienia z epoki neolitu, ale także z organizowanych od kilku lat Krzemionkowskich Spotkań z Epoką Kamienia.

- W ciągu dwóch dni chcemy przybliżyć przybywającym do nas osobom tajemnice sztuki archeologicznej, ale także pokazać, jak żyli i pracowali w tamtych epokach przebywający w tych rejonach ludzie. W tym roku nowością jest zorganizowane laboratorium archeologiczne, gdzie każdy może poznać i podejrzeć, jak przeprowadza się specjalistyczne badania ułatwiające pracę archeologom. Mamy tutaj pokaz prac geofizycznych, traseologii czy paleobotaniki i antropologii - wymienia Artur Jedynak, archeolog z Krzemionek.

Na zaaranżowanych stanowiskach na terenie zrekonstruowanej osady neolitycznej można było zapoznać się z różnymi przejawami aktywności człowieka w epoce neolitu i wczesnej epoce brązu. Pokazy dotyczyły: myślistwa, obróbki kamienia, rogów oraz miedzi, garncarstwa i tkactwa neolitycznego, a także kultury duchowej w pradziejach.

Odtworzona osada neolityczna   Odtworzona osada neolityczna
Piknik archeologiczny w Krzemionkach
ks. Tomasz Lis /Foto Gość
W ogrodzonej pierwotnym murem osadzie w specjalnie przygotowanych szałasach i ziemiankach oraz neolitycznych warsztatach pierwotnych rzemieślników można było poznać technikę wyrobu pierwszych naczyń glinianych, zobaczyć mistrzowską sztukę wykrzesywania z brył twardego krzemienia ostrych grotów strzał czy zgrabnych siekierek. - Obróbka krzemienia nazywana jest kamiennym kowalstwem, bo tylko ci, którzy dokładnie poznali jego tajemnice, mogli wytwarzać prawdziwe dzieła sztuki i bardzo użyteczne narzędzia. Pierwotni rzemieślnicy mieli do dyspozycji przyrządy z poroża, miedzi i drewna, aby obrabiać dużo twardszy kamień, jednak byli w tymi prawdziwymi mistrzami. W tej sztuce przedmiot już jest ukryty w kamiennej bryle, zadaniem kamiennego kowala jest go wydobyć poprzez setki umiejętnych uderzeń delikatnymi narzędziami - opowiada Marcin Dziewanowski, archeolog i mistrz obróbki krzemienia ze Szczecina.

Tuż obok grupa rekonstrukcyjna rozłożyła neolityczny obóz, gdzie każdy mógł podejrzeć, jak wyglądało życie ludzi pierwotnych. - Jednym z podstawowych zadań było rozpalenie ognia, który dawał ciepło, bronił przed dzikimi zwierzętami i pozwalał na przygotowanie jedzenia. Tajemnicę jego rozpalania musieliśmy posiąść na nowo, ale dziś mamy w tym duże doświadczenie - opowiada jeden z rekonstruktorów.

Jedną z ciekawostek tegorocznych warsztatów był specjalny pokaz obrzędów pogrzebowych z epoki kamienia.

- Obserwujemy od dłuższego czasu rozwój grup rekonstrukcyjnych, w tym także osób, które interesują się formą życia pierwotnego człowieka. Wypływa to z jednej strony z fascynacji danym okresem historii, a z drugiej - poszukiwaniem przez współczesnego człowieka form powrotu do życia zgodnego z naturą, które nie jest związane ze stresem, zabieganiem i technologią, a pełnego harmonii, spokoju - dodaje A. Jedynak. 

Archeologicznym spotkaniom towarzyszyła sesja popularnonaukowa, podczas której prof. Jacek Lech mówił o Krzemionkach na mapie prahistorycznych kopalni w Europie, zaś dr Jerzy Tomasz Bąbel - o niedostępnych, a niezwykle cennych  zabytkach archeologicznych Bliskiego Wschodu.

Organizatorzy przygotowali także Krzemionkowski Rajd Pieszy. W tym roku odbył się ona pod hasłem: „Szlakami neolitu”. Uczestnicy przeszli z Ostrowca przez Ćmielów, Gawroniec, Piaski Brzóstowskie i Czarną Glinę.

- Nasze spotkania archeologiczne pozwalają na promocję tego ciekawego i unikatowego miejsca, ale także przybliżają wielu odwiedzającym styl życia i kulturę ludzi, którzy na tych terenach tworzyli pierwotną historię - podkreślają organizatorzy.

Odkrycie prehistorycznych kopalni krzemienia w Krzemionkach wiąże się z badaniami prof. Stefana Krukowskiego. Przed tysiącami lat ludy zamieszkujące okolice rzeki Kamiennej i Wyżyny Sandomierskiej przybywały w te okolica, aby zdobyć cenny krzemień do wyrobu narzędzi i broni. Ślady takich artefaktów wykonanych z krzemienia pasiastego odkopywane są podczas wielu badań archeologicznych w całym regionie.