Wyznanie wiary

Marta Woynarowska

publikacja 11.07.2016 14:34

Drzewo to najbardziej rozpoznawalny znak malarstwa Pawła Taranczewskiego.

Wyznanie wiary Paweł Taranczewski w towarzystwie Marii i Jana Tarnowskich Marta Woynarowska /Foto Gość

– W moim pokoju dziecinnym wisiał na ścianie obraz z motywem drzew. Były tam jakieś postaci, jakieś inne wyobrażenia, ale mnie zafascynowały, jak widać na całe życie drzewa – wyjawił artysta, podczas wernisażu wystawy jego prac w Muzeum Historycznym Miasta Tarnobrzega.

Ekspozycja nazwana przez jej kuratora Tadeusza Zycha, dyrektora tarnobrzeskiego muzeum – „Wyznanie wiary” wpisuje się w cykl wystaw zapoczątkowanych kilka lat temu, a z założenia prezentujących dorobek najwybitniejszych współczesnych malarzy polskich. – Możemy dzisiaj podziwiać wielkie malarstwo prof. Pawła Taranczewskiego – podkreślił T. Zych. – Tradycją bowiem już stała się coroczna prezentacja prac współczesnych artystów. Tytuł wystawy, który pozwoliłem sobie wymyślić, bynajmniej nie odnosi się do wątków religijnych. Chociaż, z mojego laickiego – nie jestem bowiem historykiem sztuki – punktu widzenia, każda dobra porusza się w obszarze sacrum, a więc w jakiś sposób ze sfera religijna ma do czynienia.

Paweł Taranczewski studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w pracowni swego ojca, wybitnego malarza Wacława Taranczewskiego a także filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie uzyskał tytuł doktora. Był i jest wciąż czynnym pracownikiem naukowym kilku krakowskich uczelni, w tym ASP, UJ, Politechniki Krakowskiej, Papieskiej Akademii Teologicznej (obecnie Uniwersytet Papieski Jana Pawła II), Akademii Ignatianum.

W swoim malarstwie wykorzystuje po przepuszczeniu przez filtr własnej wrażliwości i postrzegania doświadczenia postimpresjonistów, fowistów, dadaistów oraz polskich kolorystów. Jego pejzaże, bo ten rodzaj wypowiedzi artystycznej jest najbliższy malarzowi, albo ociekają feerią intensywnych barw, albo urzekają subtelnością pastelowych odcieni, jak w przypadku „Plan zimą”, „Plan jesienią” czy „Zacisza”. Choć w większości obrazów trudno dostrzec figurę człowieka, to jednak jego obecność jest zaznaczona choćby poprzez widoczne budynki, często są to zabytkowe budowle Krakowa lub skrzące się łany zbóż, pól uprawnych. Ale głównym bohaterem jest najczęściej drzewo, wystylizowane przypominające wijące się pnącza lub ołowiane łączenia witrażowe.

Wystawa prezentowana w Zamku Tarnowskich w Dzikowie będzie czynna 5 września br.