Ponad 8,5 tys. wniosków o dopłaty z Unii Europejskiej złożyli sandomierscy rolnicy. Mimo tej pomocy z niepokojem patrzą na plony, a rynek nie zaskakuje cenami.
▼ Sandomierscy plantatorzy niepokoją się o rynek zbytu swoich produktów.
Archiwum prywatne
W powiecie sandomierskim rolnicy bardzo sprawnie poradzili sobie z wypełnianiem wniosków o unijne dopłaty oraz wykorzystywaniem unijnych programów mających za zadanie pomoc osobom pracującym na roli. – Niemniej jednak wielu rolników już liczy straty z powodu klęski gradu lub ulewnego deszczu, które poniszczyły uprawy – zwraca uwagę Waldemar Matuszczak, kierownik Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Sandomierzu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.