Zajęcia z koniem

Gość Sandomierski 15/2016

publikacja 07.04.2016 00:00

O wizycie tureckich wolontariuszy oraz o tym,
że koń może być trenerem, z Kamilą Cibą-Szwed
oraz Sławomirem Partyką, członkami Stowarzyszenia „ESTEKA”, rozmawia Marta Woynarowska.

– Pomysłów na nowe projekty 
nam nie brakuje – zapewniają Kamila Ciba-Szwed i Sławomir Partyka – Pomysłów na nowe projekty 
nam nie brakuje – zapewniają Kamila Ciba-Szwed i Sławomir Partyka
Marta Woynarowska /Foto Gość

Marta Woynarowska: Stowarzyszenie istnieje już kilkanaście lat. W tym czasie zrealizowaliście kilkadziesiąt projektów, a do tarnobrzeskiego kalendarza miejskiego wprowadziliście kilka sztandarowych wydarzeń.


Kamila Ciba-Szwed: Dzieci z pewnością wyczekują Parady Mikołajów, harcerze – festiwalu Śpiewograniec, miłośnicy kultury – Miasta z Artystyczną Duszą. 
Sławomir Partyka: Trzeba koniecznie wspomnieć o projekcie „Rozwiń skrzydła z NGO”, dzięki któremu powstały nowe stowarzyszenia, a istniejące, poprzez korzystanie ze szkoleń i porad, pozyskały fundusze zewnętrzne na realizację swych przedsięwzięć.
K.C.-S.: Ponieważ u samego początku naszej działalności były konie, one też stały się jakby kanwą niektórych naszych przedsięwzięć. Skupiliśmy się w dużej mierze na projektach związanych z promocją zdrowia, podnoszeniem sprawności fizycznej dzieci niepełnosprawnych, które odbywały się w ramach hipoterapii. Z tej formy rehabilitacji skorzystały setki osób i nadal korzystają. A teraz planujemy ruszyć z projektem „Horse Assisted Education”, który dokładnie przewraca nasze tradycyjne traktowanie i podejście do koni. Jego celem jest nabycie przez uczestników samoświadomości, cech przywódczych, umiejętności psychologicznych i społecznych. I w tym ma pomóc koń, który staje się tutaj trenerem, a uczestnicy w relacji ze zwierzęciem będą odkrywać samych siebie, choć czasami poznanie swej prawdziwej twarzy może nie być zbyt przyjemne.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.