Pomyśl, po co żyjesz...

Od końca wielkopiątkowej liturgii do sobotniej Wigilii Paschalnej wierni modlą się przy Grobie Pańskim.

Wielki Piątek
Grób Pański u michalitów Andrzej Capiga /Foto Gość

Wielki Piątek to czas męki i śmierci naszego Zbawiciela. Dzień powagi i ścisłego postu. W Wielki Piątek nie odprawia się Mszy św., ale wierni gromadzą się na liturgii Męki Pańskiej. W tym roku odczytywano jej opis według św. Jana, który był naocznym świadkiem ukrzyżowania i śmierci Jezusa.

Po kazaniu zasłonięty krzyż wnosi się przed ołtarz. Odsłaniany jest stopniowo. Kapłan za każdym razem intonuje: „Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zabawienie świata”. Wierni zaś odpowiadają: „Pójdźmy z pokłonem”.

Po Liturgii Męki Pańskiej wierni przez całą noc adorują Chrystusa złożonego w grobie. Każdy grób, mimo jednakowej wymowy, jest inny. To grób przy którym klękamy z nadzieją, że już niebawem wzejdzie z niego życie.

Stalowa Wola na biało-czerwono

W parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Stalowej Woli-Rozwadowie był on bardzo prosty. Obok ciała Zbawiciela umieszczono klepsydrę informującą, że w piątek w Jerozolimie w wieku 33 lat zmarł męczeńską śmiercią Jezus z Nazaretu. Wartę przy grobie zaciągnęli strażacy z miejscowej OSP.

Bardzo na czasie jest natomiast grób w parafii Trójcy Przenajświętszej. Pracujący tam księża michalici nawiązali do ostatnich zamachów terrorystycznych w Brukseli. Tło grobu stanowi właśnie zdjęcie z metra, gdzie zginęło kilkadziesiąt osób. Napis nad grobem też jest bardzo wymowny: „Zatrzymaj się! Pomyśl, po co żyjesz...”.  Tutaj wartę zaciągnęli harcerze.

W tym roku po raz pierwszy Triduum Paschalne odbyło się w nowym kościele miłosierdzia w parafii św. Floriana. Oprawa grobu była prosta, a kolorystyką nawiązywała do narodowych barw. Pytanie: „Wierzysz?” umieszczone przy krzyżu też dawało do myślenia. W parafii Opatrzności Bożej z kolei Triduum Paschalne przebiegało pod hasłem: „Śmierć Jezusa bramą życia i miłosierdzia”. Stąd grób umarłego Chrystusa umieszczono właśnie w bramie. Tutaj na warcie również stali harcerze.

W tarnobrzeskich kościołach do północy lub nawet przez całą noc wierni będą modlić się na adoracji przy grobach Pańskich. W kościele pw. św. Marii Magdaleny kolejno czuwają róże różańcowe. Członkinie i członkowie z zapalonymi świecami otaczają Chrystusa złożonego do grobu, przy którym wartę pełnią strażacy ochotnicy oraz młode adeptki straży pożarnej. W świątyni pw. św. Barbary na osiedlu Siarkowiec straż pełnią górnicy. Na adoracji piątkowy wieczór spędzają także młodzieżowe grupy duszpasterskie, jak np. w kościele pw. Chrystusa Króla, gdzie rozważaniom towarzyszy śpiew pieśni oazowych.

Autorzy tegorocznych grobów Pańskich zdecydowali się postawić na przesłanie obchodzonego w Kościele katolickim Roku Miłosierdzia. W wielu z nich w centralnym punkcie widnieje serce z wypływającymi białymi i czerwonymi promieniami, jak w wizerunku Chrystusa Miłosiernego.

W Sandomierzu - nadzieja miłosierdzia

Również w Sandomierzu większość Grobów Pańskich wykonanych w świątyniach ma odniesienie do obchodzonego Roku Miłosierdzia. W kościele seminaryjnym umieszczono hasło z modlitwy Koronki do Bożego Miłosierdzia „Ojcze Przedwieczny ofiaruję Ci”, podobnie w pobliskiej Wielowsi nad grobem umieszczony był napis „Miej Miłosierdzie dla nas i całego świata”.

W kościele św. Józefa modlący się przy grobie mogli wpatrywać się w oblicze Chrystusa w którym mieli odkryć nowe życie.

W katedrze sandomierskiej od kilku już lat grób urządzany jest w wnętrzu pomieszczenia znajdującego się za kaplicą Najświętszego Sakramentu, które swoją surowością przypomina o Jezusowym grobie wykutym w skale.

Bardzo ciekawe wykonany został grób w kościele u Ojców Dominikanów. Gra świateł oraz oryginalnie wykonane wnętrze wielu zachwyciło i skłoniło do dłuższej modlitwy.