Kaziukowe słodkości

ks. Tomasz Lis

publikacja 05.03.2016 00:20

- Od kilku lat chcemy ożywić kult naszego patrona św. Kazimierza poprzez konkurs plastyczny dla dzieci, zaś panie mogą konkurować w przygotowaniu oryginalnego ciastka z elementami nawiązującymi do postaci naszego patrona – poinformował ks. Krzysztof Kida proboszcz parafii.

Edyta Sobkiewicz Edyta Sobkiewicz
Zwyciężczyni konkursu cukierniczego
ks. Maciej Charabin

Choć św. Kazimierz to drugi patron wspólnoty parafialnej pw. Opatrzności Bożej ze Stalowej Woli, to jednak cieszy się on coraz większą popularnością wśród parafian. A to za sprawą nietypowych obchodów parafialnego odpustu. – Oczywiście nie odchodzimy od głównej idei tej uroczystości, która ma zachęcić wiernych do korzystania z darów odpustu przypisanego dla tej parafii w dniu wspomnienia św. Kazimierza, jednak chcemy bardziej popularyzować postać naszego patrona – opowiada proboszcz.

Kilka lat temu po raz pierwszy ogłoszono konkurs plastyczny dla dzieci na wykonanie rysunku ze św. Kazimierzem, zaś pełnym zdolności kulinarnych paniom zaproponowano konkurs na „Ciastko św. Kazimierza”. – Oba pomysły spotkały się z dużym odzewem parafian. Co roku dzieci przynoszą bardzo wiele prac, które ocenia specjalna komisja. Najlepsze nagradzane są nie tylko upominkami, ale także drukujemy je w formie obrazków pamiątkowych – wyjaśnia proboszcz. W tym roku w konkursie plastycznym zwyciężyła Joanna Banaczek.

Konkurs kulinarny zaś przebiega w dwu fazach. W pierwszej zgłaszane do konkursu słodkości są oceniane przez specjalną komisję cukierników i smakoszy. Brany jest pod uwagę smak ciasta, oryginalne wykonanie i nawiązanie do postaci św. Kazimierza. W tym roku główną nagrodę otrzymała pani Edyta Sobkiewicz za ciastko o smaku czekoladowo-koksowo-serowym upiększonym koroną z czekolady. – Przepis na to ciasto powstał w mojej głowie. Najpierw piecze się dwa rodzaje ciasta, potem się je przekrawa i przekłada. Następnie okrągłe formy wycinamy szklanką. Przystrojenie to kwestia fantazji. Ja użyłam objemkę w formie korony z czarnej czekolady, wierzch przybrałam białą czekolada i wafelkiem – uchyla rąbka tajemnicy pani Edyta.

Drugi etap konkursu odbędzie się na początku wakacji. – Zwycięskie ciasto jest pieczone w dużych ilościach na parafialny kiermasz organizowany w związku z odpustem ku czci Opatrzności Bożej. Wtedy każdy ma okazję nabyć kazikowe ciastko i spróbować go. Dochód z kiermaszu przeznaczany jest na letni wypoczynek dzieci i młodzieży z naszej parafii – wyjaśnia ks. K. Kida.