Zapomnieć o sobie i służyć innym

ks. Tomasz Lis

publikacja 24.10.2015 13:30

Przez dwa dni druhny i druhowie z drużyn harcerskich i wędrowniczych naszej diecezji poznawali historię i ciekawe miejsca Niska w ramach rozpoczęcia roku formacji i pracy drużynowej.

Harcerski start Harcerski start
Spotkanie w Nisku
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

W tym roku miejscem wspólnego biwakowania było Nisko a siedzibą harcerskiego startu był miejscowy Zespół Szkół nr 2.

Harcerskie spotkanie rozpoczęło się od zakwaterowania i odprawy patrolowych. Po wieczornym apelu, harcerze wzięli udział w spotkaniu kominkowym, podczas którego mogli poznać historię niżańskiego hufca, zaś opowieści o kulturze i życiu Indian były tematem spotkania zuchów z indianistą.

Kolejny dzień rozpoczął się od Eucharystii, której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. We wspólnej modlitwie wzięli udział harcerze i harcerski wraz ze swoimi drużynowymi i księżmi kapelanami.

- Czy nie zauważyliście, że harcerskie życie przypomina sposób życia Pana Jezusa i apostołów? Oni również odbywali wędrówki, rozbijali namioty i gromadzili się przy ognisku. Stawali oko w oko z burzą i z różnymi przeciwnościami, odczuwali zmęczenie, ale czuli się wolni. To brało się stąd, że żyli dla ludzi, których spotykali na swojej drodze. Ukoronowaniem tego była ofiara Chrystusa na krzyżu, a apostołowie poszli potem Jego śladami - mówił bp K. Nitkiewicz.

- Wszyscy pragniemy prawdziwej wolności i harcerstwo pozwala jej doświadczyć, zakosztować. Nie tylko dlatego, że łączy się z częstym przebywaniem na otwartej przestrzeni, z daleka od domu i obowiązków. Chodzi przede wszystkim o wolność serca, które potrafi zapomnieć o sobie i służyć innym. Serca, które jest w stanie przezwyciężyć lęk, bo ufa Bogu i czuje bliskość całej drużyny. Chodzi o to, żeby, jak mawiał Baden Powell, robić zawsze to, co można zrobić najlepszego w danej chwili - wskazywał biskup.

Po Mszy św. harcerze rozpoczęli grę terenową po mieście. Podsumowaniem dnia było spotkanie w niżańskim parku oraz obiad prosto z polowej kuchni.

- W spotkaniu uczestniczyli harcerze z trzech chorągwi: podkarpackiej, lubelskiej i świętokrzyskiej, reprezentujących wiele hufców. Jest to czas wspólnego spotkania wymiany wspomnień po wakacyjnych obozach oraz wspólne planowanie pracy na nadchodzący rok. Poza wspólną zabawą, spotkaniami, grą terenową ważny jest także wątek formacyjny, który jest składowym elementem wychowania harcerskiego - podkreślał Dariusz Wasyl, podharcmistrz.