Czekanie na jabłkobranie

publikacja 11.09.2015 12:40

W gospodarstwach sadowniczych pełna gotowość do tegorocznych zbiorów. Susza sprawiła, że w wielu sadach zbiory będą słabsze, za to rolnicy liczą na dobrą cenę skupu jabłek.

Zbiory jabłek Zbiory jabłek
Sadownicze żniwa
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Brak deszczu w okresie letnich miesięcy sprawił, że wielu rolników w tym roku poniosło duże straty w swoich plonach. Najbardziej ucierpieli ci, którzy uprawiają zboże. Letnia susza spowodowała, że plony spadły nawet o 50 proc. w stosunku do lat ubiegłych.

Również z niepokoje patrzyli na przyszłe zbiory sandomierscy sadownicy. – Niewątpliwie susza dotknęła i nasze uprawy, jednak kondycja sadów uzależniona jest w dużej mirze klasy gleby na której rośnie sad. U nas w rejonie sandomierskim mamy bardzo dobre gleby, jest to pierwsza, druga lub trzecia klasa. Ponad to Wisła sprawia, że poziom wód gruntowych jest dość wysoki i drzewa dobrze sobie radzą w czasie suszy. Mimo to niemal każdy sadownik podlewał sady aby ratować drzewa i tegoroczne owoce – wyjaśnia Krzysztof Kwasek, sadownik sandomierski.

Mimo suszy sadownicy zapowiadają dobre tegoroczne zbiory. – Myślę, że nie powinno być powodów do narzekania. Na pewno zbiory nie będą tak wysokie na jakie liczyliśmy. Podczas suszy przyrost jabłek stanął. Po ostatnich opadach owoce na pewno już nie nadrobią tych strat by dorosnąć do oczekiwanej wielkości – dodaje.

Obecnie w gospodarstwach sadowniczych trwają przygotowania do zbiorów. – Obecnie rwiemy na razie tylko Galę, reszta jabłek jest jeszcze nie dojrzała. Co jakiś czas są robione testy skrobiowe i mierzona jędrność jabłka aby wybrać optymalny czas zbioru, który zapewnia smak jabłka i jego przydatność do przechowania – wyjaśnia sadownik.

Mniejsze zbiory nie wprawiają sadowników w smutek, liczą bowiem na dobrą cenę owoców.

- Tak naprawdę cenę jabłka kształtuje cena skupu owocu na przerób przemysłowy. Obecnie wacha się ona na poziomie 0, 50 gr. za kilogram, co jest dobrą ceną. Dla porównania rok temu o tej porze przemysł kosztował 0, 15 gr. za kilogram – wylicza K. Kwasek.

Na razie grupy producenckie obawiają się skupować dobrej jakości jabłko do chłodni w cenie 1 zł. za kilogram, gdyż obawiają się, że po sezonie cena może mocno spaść i stracą. Jednocześnie producenci doświadczeni ubiegłym rokiem liczą na wsparcie Unii Europejskiej, która zapłaci za wycofane z rynku do Banku Żywności owoce. – Duża część sadowników liczy na takie rozwiązanie ze sprzedażą owocu. Jednak jak na razie żadne informacje o takiej formie pomocy do nas na razie nie dotarł – dodaje sadownik.

Obecnie większość zbieranych owoców trafia albo na sandomierską giełdę owocowo-warzywną lub do przechowalni w grupach producenckich. Cena jabłka na giełdzie wacha się w zależności od ilości nabywców. Jabłko Gala można kupić w cenie od 22 do 27 zł. za skrzynkę, zaś Rubina za około 23 zł. za skrzynkę.

Przed sadownikami główny zbiór który wypada na przełom września i sierpnia. Tymczasem już w najbliższy weekend w Obrazowie odbędzie się Europejskie Święto Jabłka czyli ”Jabłkobranie 2015”.