Czeka na odkrycie

Marta Woynarowska

publikacja 23.07.2015 15:23

Ponieważ zagraniczni artyści mieli problem z wymawianiem jego imienia, przyjął pseudonim "Casimiro". Zbiegło się to w czasie z dość radykalną zmianą malarskiego stylu.

Czeka na odkrycie Kazimierz Kwiatkowski, Ekspres wieczorny, 1976, olej na płótnie, zbiory Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli Muzeum Regionalne w Stalowej Woli

Anna Szlązak, kustosz Działu Sztuki Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli, jest kuratorem pierwszej tak obszernej wystawy prezentującej malarstwo Kazimierza Kwiatkowskiego „Casimira”.

– Przestrzeń jaką dysponujemy nieco nas ograniczyła, niemniej będzie to bodaj największa ekspozycja poświęcona twórczości Kwiatkowskiego, znajdzie się na niej ponad 50 prac – głównie będą to obrazy olejne, ale nie zabraknie również akwarel, które artysta malował przez cały swój okres twórczy – informuje Anna Szlązak.

Zwiedzający z pewnością będą zaskoczeni różnorodnością stylów uprawianych przez artystę. Od realistycznych akwarel, poprzez obrazy wyraźnie powstałe pod wpływem koloryzmu, prace tworzone w technice własnej odznaczające się silnie zróżnicowaną fakturowością, po gładkie, syntetyczne płótna, pełne zadumy i egzystencjalnego przesłania.

– Założeniem naszym było dokonanie przeglądu twórczości Kwiatkowskiego – wyjaśnia kurator wystawy – tak, by zwiedzający mieli jej ogląd, chociaż jak podkreślam, jest to tylko wycinek tego, co malarz pozostawił po sobie. Okazuje się bowiem, że wciąż docieram do nowych prac, z których bardzo wiele znajduje się w prywatnych zbiorach.

Na stalowowolskiej ekspozycji znajdą się dzieła pochodzące ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli oraz kolekcji prywatnych.

Wystawę nie bez przyczyny organizuje Muzeum Regionalne w Stalowej Woli, albowiem artysta na kilkanaście lat zamieszkał w hutniczym mieście, w życie którego mocno się zaangażował. Był organizatorem wystaw, plenerów malarskich, współpracował także z jedyną ówczesną parafią stalowowolską pw. św. Floriana, dla kościoła której wykonał dekorację malarską. W tym czasie (do Stalowej Woli przybył w latach 50. XX w., zaś w połowie 70. przeniósł się na stałe do Krynicy, gdzie zmarł 26 grudnia 1988 r.) działał w zarządzie rzeszowskiego okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków. Z okresu pobytu w Stalowej Woli pozostawił w mieście sporo swoich prac ofiarowanych zaprzyjaźnionym osobom, lub zakupionym przez miłośników jego malarstwa.

Kazimierz Kwiatkowski przyjeżdżając do hutniczego miasta był dojrzałym człowiekiem i twórcą, urodził się bowiem 22 listopada 1915 r. w Połtawie na Ukrainie. Miał za sobą naukę w Państwowej Szkole Sztuk Zdobniczych i Malarstwa w Warszawie.

Mimo bogatej spuścizny jest artystą słabo znanym. – Mamy nadzieję, że ta wystawa przyczyni się do lepszego poznania „Casimira”, jak i jego twórczości. Wciąż żyją ludzie znający go osobiście, którzy mogą wnieść wiele cennych informacji do jego biografii – podkreśla Anna Szlązak.

Ekspozycja „Kazimierz Kwiatkowski »Casimiro« w stulecie urodzin” będzie udostępniona zwiedzającym od 26 lipca do 30 sierpnia br.